Miłosne - str 126

  • Gorąca kawa cz. 2

    Obudziłam się i zobaczyłam, ze Damiana nie ma przy mnie. Na drugiej poduszce leżała kartka: "WYSZEDŁEM WCZEŚNIEJ DO PRACY. KOCHAM". Uśmiechnęłam się i ...

  • HARSH #37

    Zamykam lodówkę jak tylko biorę z niej półmisek skrojonych owoców z przegródką na roztopioną czekoladę. Pomyślałam, że będziemy mogli zjeść jakąś małą ...

  • Dziewczyna w dresach II

    Jako, że historia była pierwszą lekcją, a nauczycielka, wychowawczynią, odbyło się znienawidzone przez wielu uczniów przedstawianie się klasie. Usiedliśmy w kręgu. Po ...

  • Taniec miłości cz.7

    No to teraz moje życie zamieni się w piekło....Spytacie pewnie dlaczego? Ponieważ z nową córką taty i jego żoną nie potrawie się dogadać. A już nieraz próbowałam bo ...

  • Jazda! 2

    Wsiadłam do auta i udałam się w stronę startu. Wszyscy ustawili się w równej odległości, a na środek wyszła platynowa lala w skąpych ubraniach. Praktycznie ledwo co ...

  • Szeroko zamknięte oczy 1

    Ten dzień zmienił ich życie. Chociaż Amelia nigdy by tak nie powiedziała - nie lubiła frazesów, zwłaszcza takich, które odnosiły się do niej i jej życia. Słoneczny ...

  • Perfekcyjna cz.5

    -Witaj-powiedziałam lekko drżącym głosem. -Mam dla ciebie niespodziankę. Widzimy się dziś o 19 u mnie?-wiedziałam, że to pytanie jest tylko formalnością. Jemu się nie ...

  • Perfekcyjna cz.4

    Dziś jest ostatni dzień wakacji, dlatego dziwię się sobie, że wstałam tak wcześnie. Jest dopiero 6 rano, ale mimo to nie mogę zasnąć. Wiem, że czeka mnie spotkanie z ...

  • HARSH #34

    Soundtrack: Christina Aguilera - Say Something Nie jestem pewna pomysłu. Cóż, chciałabym się dowiedzieć o planie Harry'ego względem znalezienia kontaktu z Lily, a ...

  • Szkolne love story i inne pierdoły cz. IX

    - Kiedy tak machasz telefonem, to trochę mało widzę. - odpowiedziałam z przekąsem. Nie bałam się groźnego tonu Patryka. Śmieszył mnie jego bulwers. - Powiedz czy to ci ...

  • Szkolne love story i inne pierdoły cz. VIII

    Kolejne dni zamieniały się w tygodnie, a te w miesiące. Wydawałoby się, że mój związek z Patrykiem jest doskonały. Mało kiedy się kłóciliśmy i te romantyczne randki ...

  • Porwanie cz.6

    Wyślizgnęłam mu się z jego rąk. Łatwo, ponieważ pozwolił mi odejść; trudno, bo wierzchem palców musnęłam jego napięte podbrzusze. Tak bardzo brakowało mi uczucia ...

  • Warto marzyć cz. 5

    Sekundy przedłużały mi się w nieskończoność. Lecz wreszcie doczekałam się odpowiedzi: - Okey. Wierzę Ci - uśmiechnęła się. Ufff... kamień z serca mi spadł ...