Zagubiony |18+| rozdział 25
Przez kilka kolejnych tygodni docierali się w tym wspólnym mieszkaniu, co rusz wpadając na siebie w kuchni, czy w łazience. Na szczęście oboje byli wtedy ubrani... Do czasu ...
Przez kilka kolejnych tygodni docierali się w tym wspólnym mieszkaniu, co rusz wpadając na siebie w kuchni, czy w łazience. Na szczęście oboje byli wtedy ubrani... Do czasu ...
Zapraszam na część piątą *** ROZDZIAŁ 5/6 * O ile mój pierwszy szok spowodowany samym poznaniem Dżennety był całkiem naturalny, drugi zaś, gdy zobaczyłem ją nagą ...
Mogło być i tak - cz. I Podeszli do pierwszej taksówki i upewniwszy się, że jest wolna i może jechać w podanym kierunku, poprosili o umieszczenie bagażu w bagażniku ...
Wsiedliśmy do samochodu i Ewa sięgnęła bo swój top. -no i jak ja pójdę na kawę? -a co się stało? -cały brudny od gruzu -wiesz co kochanie za taką niespodziankę jaką ...
Mogło być i tak - cz. II Zanim położyli się do łóżka, usłyszeli, jak do łazienki weszła Zuza. - Paweł, pościel była niedawno zmieniana, ale jeżeli chcesz, zmienię ...
Od czasu ostatniego zbliżenia z Jerzym minęły dwa dni. Przez ten czas rozmawialiśmy ze sobą kilka razy dziennie i spotkaliśmy się dwa razy. Ta fascynacja, pożądanie-te ...
Rozdział VI - Więc skoro już przeszliśmy na ty to może mi powiesz skąd ta mina zbolałego szczeniaczka i z jakiego powodu to picie? Ktoś Cię skrzywdził? Może mogę ...
Ola podczas kolacji wyraźnie unikała Piotrka. Widać było po jej zachowaniu, że strasznie się wstydzi. Zaczęłam się zastanawiać, czy przypadkiem się w nim nie ...
Zajęta pieszczeniem brata, a później Oli, nawet nie spostrzegłam, że na plażę przyszli Kostas z Paulem i rozłożyli koc kilka metrów od nas. Gdy spojrzałam w tamtą ...
Nie spodziewała się, że mógł aż tak zarabiać na gospodarstwie, nie wkładając olbrzymich kapitałów. A mógł. Trochę dlatego, że wstrzelił się w wielką zmianę ...
Siedziałem na pomoście i w blasku wschodzącego słońca próbowałem przypomnieć sobie wszystko to, co wydarzyło się kilka godzin wcześniej. Seks z Bożenką nie był mi ...
Uznałam, że by mocniej zaistnieć w świecie polityki, powinnam napisać i wydać książkę. To takie modne, i Tusk i Palikot je wydali... Udałam się do znanego mi wydawcy ...
– Panie Zenonie, my tak sobie tu panujemy, a może przeszlibyśmy na ty? Wypijmy bruderszafta. – A czegóż by nie, możemy. – Zenonowi zaświeciły się oczka. „Z ...
Zwierzęce, w pełnym tego słowa znaczeniu, oblicze ukazał, gdy nie bacząc, czy sprawia mi ból, ładował się we mnie bezpardonowo. - Ojej! Jesteś za duży!!! Przecież to ...
W pokoju panował niezły bałagan. Ubrania porozrzucane bezwładnie. Kilka butelek po napojach w tym jedna po whisky i wódce. - Ble!- wzdrygnąłem się na widok resztki ...