Korepetytorka 17.
Weszliśmy do salonu. Piotrek rozsiadł się na kanapie. Oczywiście przyjął pozycję samca, szeroko rozkładając nogi. - Paweł co ci jest? - zapytałam, kiedy ten zajął ...
Weszliśmy do salonu. Piotrek rozsiadł się na kanapie. Oczywiście przyjął pozycję samca, szeroko rozkładając nogi. - Paweł co ci jest? - zapytałam, kiedy ten zajął ...
Od tamtego pamiętnego popołudnia minął tydzień. Nawet nie zauważyłem kiedy znowu był weekend, caly tydzień spędziłem na pisaniu lub rozmawianiu przez telefon z ...
*** Od mojego wyjścia za szpitala minęło półtora tygodnia. Zbliżał się pierwszy wrześniowy weekend, a na dworze panowało lato. Powrót do szkoły okazał się dla mnie ...
Witam ponownie. Kolejną, historię, z naszego życia intymnego postanowiłam napisać, po długim zastanowieniu się. Czy warto. Stwierdziłam że tak. Chodź wzbudzić może ...
Szum lecącej mocnym strumieniem wody sprawił, że niczego nie słyszałam. Para sprawiła dodatkowo, że nie widziałam niczego poza wnętrzem naszej obszernej kabiny ...
ONA Od ostatniego spotkania z Adrianem minęły cztery dni. Wymieniliśmy kilka grzecznościowych wiadomości, nie wychodząc poza ramy codziennego życia. Pogoda nie sprzyjała ...
I tak wkroczyłyśmy w tak zwane dorosłe życie. Można powiedzieć, że dorosłe kobiety. Z punktu widzenia prawa zapewne tak, ale czy to na naprawdę wszystko? Ale po kolei ...
Uwaga! Wulgaryzmy i trochę mroczno. ;) *** Był tak niecierpliwy że wszedł w nią jednym suwem, nie napotykając żadnego oporu, tak bardzo była mokra. Czuła jak nakłuwa jej ...
No takiego potraktowania nie spodziewałam się nawet we śnie! Byli najwyraźniej przygotowani na spotkanie takiej naiwnej dziewczyny jak ja... Mieli jakieś klamry, jakby ...
Podczas wspólnego śniadania czułam się zażenowana. Nie zła czy wściekła, po prostu zażenowana całą tą sytuacją. W dodatku ani Grażyna, ani Patryk praktycznie się ...
XXXciekawska – Anka cz.5 Leżała w łóżku zaróżowiona i odprężona po krótkim, ale głębokim śnie. Wzrokiem śledziła świetlne refleksy, jakie rzucały promienie ...
Ktoś natarczywie dobijał się do drzwi. Pies od razu pobiegł do przedpokoju. A ja nadal stałam jak jakaś idiotka i starałam się zrozumieć co się przed chwilą stało. Czy ...
Hej! Ponownie, dawno mnie tu nie było. Szczerze mówiąc, nie miałam ostatnio weny do niczego, ale staram się wrócić. Wrzucam poniżej prolog, który dawałam już pod ...
Obudziłam się z bólem głowy i dziwnie ciężkimi powiekami. Przez chwilę nie wiedziałam, gdzie byłam i co się działo. Zerknęłam na okno. Musiała być jeszcze noc albo ...