A może tego nie chcesz? cz.1

-A może tego nie chcesz...? -spytałem z zaciekawieniem patrząc się w jej piękne oczy.
Była wystraszona i łzy leciały strumieniem po jej policzkach. Nie spojrzała już więcej na mnie.  
-Głupia dziwka-pomyślałem i odszedłem od niej- będę miał więcej takich suk jak ona.

Wyszedłem z łazienki kierując się do swojej loży, gdzie czekali na mnie moi kumple. Od razu po mojej minie mogli wywnioskować, że suka mi nie dała. Wypiłem szybko 3 shoty i wyszedłem z klubu.  
Spojrzałem na telefon, żadnych połączeń nieodebranych, ale za to mam trzy nowe sms'y.
Szybko zadzwoniłem i umówiłem się z moją stałą dziwką u mnie. Zamówiłem taksówkę i podałem kierowcy adres.  
Po dwudziestu minutach byłem pod domem. Zapłaciłem i grzecznie podziękowałem.  
Ona już stała.  
Zawsze mnie podniecała.
Jej długie opalone nogi....
Cycki idealnie pasujące do mojej dłoni...
Jej piękne usta zawsze pomalowane czerwoną matową pomadką...  
Anioł nie dziewczyna.
Podszedłem i wpuściłem ją do mieszkania.  

Nie zdążyła odezwać się słowem bo od razy przyszpiliłem ją do ściany i zacząłem całować.  
Rozebrała mnie i uklękła patrząc mi w oczy.
-Masz najpiękniejszego kutasa na świecie-powiedziała seksownym ochrypłym głosem oblizując przy tym zmysłowo usta.
Pieści mnie ręką i wkłada go powoli do buzi. Zwiększa tempo ruchów ręką a językiem liże mój czubek. Nie wytrzymuję i podnoszę ją szybko do góry zrywając z niej bluzkę i spódnicę.  
Rzucam ją na łóżko zdejmując przy tym stanik i ssie jej sterczące sutki.  
Jest tylko moja.
-Uwielbiam twoje cycki- mowie patrząc jej w oczy i przygryzam w międzyczasie sutka.  
Słyszę jej ciche jęki. Podnieca mnie to.  
Unosi biodra do góry. Szlag! Co ta kobieta ze mną robi...
Palcami ściągam jej koronkowe stringi i wchodzę w nią szybko i zdecydowanie, a ona od razy odchyla plecy i rozkłada szerzej nogi.  
Jej ciasna cipka zaciska się na moim kutasie. Pieprze ją tak jak lubi. Jest bliska orgazmu, ale na jednym się na pewno nie skończy. Dochodząc krzyczy moje imię. Nie czekając dłużej obracam ją i mam przed sobą jej zajebisty tyłek. Jest jedyną, która pozwala mi na anal. Nie czekając dłużej nawilżam jej dziurkę i powoli zagłębiam swojego kutasa w jej odbycie.  
Jest kurewsko ciasna.  
Jęczy coraz głośniej a ja posuwam ją tak, jakby to byłą zwykła lalka.  
Moje jaja obijają się o jej tyłek.
Kolejny orgazm za nią.  
Nagle mój kutas wyszedł z jej dziurki, a ona pchnęła mnie tak, że upadłem na plecy. Uwielbiam w niej tą stanowczość i że wie czego chce.
Nienawidzę kobiet, które są deskami w łóżku i czekają aż to facet będzie wszystko robił, a one jak księżniczki będą leżały i odczuwały przyjemność. Kobieta musi pokazać facetowi, że tego chce tak samo jak on i że z nią w łóżku nie będzie nudno.

Nienawidzę też kobiet, które nie lubią eksperymentów. No nie ukrywajmy, że facet lubi się pieprzyć tylko w max trzech pozycjach, bo po jakimś czasie to się nudzi. Halo! Więcej inicjatywy z obydwu stron i seks będzie perfekcyjny.  

Usiadła na mnie okrakiem i zaczęła ocierać swoją łechtaczkę o mojego fiuta. Całowała mnie po szyi i lekko przygryzała tam skórę. Drapałem jej plecy. Lubię to robić, gdy widzę, że dziewczyna potem ma tam ślady to oznacza zajebisty seks.
Nagle mój penis wślizgnął  się do jej dziurki a ta jęknęła. Zataczała koła biodrami a ja trzymałem ją za biodra i dopychałem, aby mój fiut zatopił się jeszcze głębiej, aby poczuła że pragnę jej tak samo jak ona mnie. Unosiła się i po chwili opadała swoim ciałem. Robiła to perfekcyjnie. Swoimi biodrami wyczyniała cuda siedząc na mnie. Posuwała je do przodu i do tyłu mocno się wyginając w tym czasie. Gdy podskakiwała jej cycki idealnie się unosiły i opadały w rytm jej ruchów. Lubię ten widok.  

Czułem że zaraz dojdę. Zaciskała swoje mięśnie na kutasie doprowadzając mnie do szaleństwa. Doszedłem spuszczając jej się na twarz, a suczka posłusznie wylizała mi fiuta z resztki spermy połykając wszystko.