Moja BEE cz.10 Pobyt u rodziny BEE
Wypakowali się z samochodu i po chwili przyszła do nas mama Bee. -I jak tam wam minął dzień ? -Bardzo owocnie Eleonora pokazała mi okolice i zrobiliśmy sporo zdjęć ...
Wypakowali się z samochodu i po chwili przyszła do nas mama Bee. -I jak tam wam minął dzień ? -Bardzo owocnie Eleonora pokazała mi okolice i zrobiliśmy sporo zdjęć ...
– Wieczorem przyjeżdżają dziewczyny – powiedział Leszek wróciwszy z korytarza, gdzie zamontowany był jedyny dostępny dla nas aparat telefoniczny. To znaczy dostępny ...
Ciemnoskóry Tazaban ostro posuwał Edytę od tyłu. Szerokie, silne dłonie trzymały jej biodra w żelaznym uścisku. Potężny, czarny kutas poruszał się jak tłok w młodej ...
(...) Schodząc w dół objąłem jej dwie piękne półkule, które zawsze zachwycają każdego mężczyznę i doprowadzają do białej gorączki. Byłem zafascynowany jej ...
Polityka – to także dyplomacja. Było mi niezmiernie milo, kiedy zostałam zaproszona na przyjęcie do konsulatu. Dyplomaci w pięknych, galowych strojach… śmietanka ...
Ależ byłam przejęta, gdy dostałam zaproszenie na wytworne przyjęcie do pana senatora. To starszy mężczyzna, finansista, jego rozległa i kosztownie urządzona willa ...
Zajęło jej chwilę, nim go od siebie odsunęła z głośnym westchnieniem, i choć był przygotowany na solidnego plaskacza, nic takiego się nie stało. Skuliła się tylko i ...
Utwór ten jest fikcją literacką. Wszelkie nazwy postaci, miejsc i zdarzeń są wytworem wyobraźni autora. Wszelkie podobieństwo do autentycznych osób żywych lub zmarłych ...
Proszę o wyrozumiałość to moje pierwsze opowiadanie. Jest ono w pełni zmyślone. Życzę miłego czytania ;D O nie! Dziś nie mam ochoty na romantyczny wieczór, świece czy ...
... To był dziwny dom. Niby normalny, a jednak odmienny. Jakoś przytulnie egzotyczny. Dla mnie była to nowość, że po raz pierwszy nieznana mi osoba, którą ledwo co ...
Miałem przekroczyć kolejną linię, o której dobrze wiedziałem, że nie powinienem jej przekraczać, ale nawet kiedy się upominałem, moja dłoń jakby samoczynnie rozpinała ...
Jak ja uwielbiam nawiedzać moją babunię. W koszyczku zawsze niosę jej tyle smakołyków. Coś dziś widzę, że niezbyt korzystnie wygląda moja ukochana babeczka, toteż mym ...
Ciąg dalszy mojego pierwszego razu z chłopakiem. Obudziłem się rano następnego dnia. Łukasz jeszcze spał. Wstałem i postanowiłem jeszcze raz zobaczyć Łukasza w samych ...
Młody szmalcownik, zanim mam pójść z nim do łóżka, lustruje mnie zaborczo, od stóp do głów. Podczas, gdy ja stoję ze spuszczoną głową… Chyba trochę się ...
- Ojej! To nie babcia! To wstrętny i okrutny wilk! O Boże! Jestem taka przerażona! Moje piski i krzyki poniosą się po całym lesie… - Wilku, jak możesz w tak niecny ...