Gloryhole cz.1
Urodziłam się i żyję w zdrowo popieprzonych czasach, podobnie zresztą jak każdy z was, także i Ty drogi czytelniku. Żyjemy w czasach, w których pieniądz rządzi ...
Urodziłam się i żyję w zdrowo popieprzonych czasach, podobnie zresztą jak każdy z was, także i Ty drogi czytelniku. Żyjemy w czasach, w których pieniądz rządzi ...
Było grzanie więc pora na chłodzenie:) Siedzimy oboje na skraju łóżka. Spokojnie ręką posuwam się po wewnętrznej stronie uda ku twojemu skarbowi. Jednocześnie całuje ...
Pieprzyłem ją mocno przy akompaniamencie skrzypiącej podręcznej drabinki o którą opierała dłonie. Mój fiut plądrował dogłębnie wyraźnie nabrzmiała wilgotną cipkę ...
Wtedy w sukurs przyszedł mi trener. Co za postawny, posągowy wręcz mężczyzna. Istny heros! Od kilku treningów zwróciłam na niego uwagę. Co rusz go nawet kokietowałam ...
Sofonisba nie traciła czasu. Nie miała pojęcia, jak bardzo ojciec zdołał wyprzedzić w ucieczce króla Syfaksa, doskonale wiedziała za to, co sama powinna uczynić. Kąpiel ...
W nawale zajęć zupełnie mi wyleciała z głowy zapowiedź Ewki o swoim wrześniowym przyjeździe, ani ona ani Robert się do nas nie odzywali. Zadzwoniła do mnie nagle pod ...
Wakacje z siostrą i jej chłopakiem nie były najlepszym pomysłem. Już drugi dzień siedziała ze smętną miną i nie miała pojęcia co ze sobą zrobić. Karin i Dave ...
Obudziłam się o szóstej rano. Boże,jak na nie nawidzę wf. Dlaczego nie pozwolił mi z niego zrezygnować? Z jękiem wstałam niezadowolona. Moim pierwszym przystankiem była ...
Posunął się znacznie dalej… wyciągnął moje piersi ze stanika! Obejrzał je i wymacał, tym razem nie przez materiał, a bezpośrednio… gołe. Wreszcie zaczął je ssać! ...
Stanąłem przed drzwiami mieszkania mojej nauczycielki pianina i zapukałem do drzwi. Dobiegające z wewnątrz dźwięki Sonaty Księżycowej Ludwiga van Beethovena ucichły, a ...
mmmmm szkoda że Cię nie było z nami. Wszystko zaczęło się od żartów i dowcipów w pracy, opowiadaliśmy sobie dowcipy i spokojnie pikowaliśmy towar, atmosfera była ...
Tego dnia byłem niezwykle zdenerwowany. Dużo pracy w biurze, mało czasu, uporczywi ludzie. Marzyłem o tym, by móc zadzwonić do Kasi i zrobić z nią coś odprężającego ...
Umysł Wiktorii wędrował po liście rzeczy, które miała zrobić jutro. Musiała pójść do warzywniaka po kilka rzeczy, musiała powiesić pranie, musiała kupić kilka ...
Oboje polubili tę pozycję 'na jeźdźca', bo Ania dominując nad nim jako 'amazonka', miała nielichą satysfakcję, widząc pełne zachwytu spojrzenia ...