JoAnna wakacyjną porą, czyli bardzo gorący weekend na RODOS (część 3)
Zapraszam na epizod trzeci, rozpoczynający niedzielny poranek. *** ROZDZIAŁ 3/4 - niedziela * "I do południa budzikom śmierć, a po północy niech dzwoni, kto chce. Rano ...
Zapraszam na epizod trzeci, rozpoczynający niedzielny poranek. *** ROZDZIAŁ 3/4 - niedziela * "I do południa budzikom śmierć, a po północy niech dzwoni, kto chce. Rano ...
Marcin nie pokazał się przez dwa dni. Dzwoniła, ale nie odbierał, na uczelni też nie mogła go zastać. Wiedziała, że jej unika, nie była tylko świadoma co dalej. Czy ...
Od pewnego czasu mam nowego chłopaka. Przed Danielem miałam tylko jedną, średnio poważną "drugą połówkę" z którą spotykałam się jedynie podczas szkoły i ...
To chyba sen? Odbiór mojej wizy, obrona pracy dyplomowej Adama, sesja... Wszystko przetrwałam! Nie, my to przetrwaliśmy, razem. Siedzę w samolocie i śledzę migające pod ...
Wreszcie nadeszła długo wyczekiwana przeze mnie impreza. Od dawna lubię bawić się w przebieranki, a teraz mam okazję pojechać na cały event poświęcony temu. Impreza nie ...
Byliśmy na plaży, czułem się mimo wszystko przy niej dziwnie. Dziwnie szczęśliwy, cały czas podniecony. Nie mogłem przestać o tym wszystkim myśleć. Miałem w głowie ...
Gdy szliśmy Łukasz co jakiś czas zerkał w mój dekolt następnie wciągnął powietrze i rzekł - To perfumy ode mnie prawda? - - Tak wiedziałam, że ucieszysz się, gdy ich ...
Przyjdę do Ciebie… Zobaczysz… Kiedyś przyjdę do Twojego domu. Stanę w progu i od razu spojrzawszy na mnie, będziesz wiedział, po co przyszłam. Przyjdę po to, żeby ...
Hotelowy pokój tonął w półmroku. Dwa splątane, lśniące od potu ciała odcinały się wyraźnie od pomiętej pościeli. Potężne męskie ramiona wsparte na łokciach ...
Drogi mój panie... Zapraszam Cię do mnie na kolację. To specjalnie dla Ciebie tak się wystroiłam… Założyłam drogi sznur pereł na moją szyję… Umalowałam się… ...
Wstałem później niż zwykle, otworzyłem sobie piwo i w piżamie zasiadłem w salonie przed telewizorem. Rodzice byli w pracy, siostra zdawała maturę, więc miałem wolną ...
Trzech typów, jak na zawołanie, odrzuciło papierosy. Patrzyli na wpół obnażoną kobietę jak na łatwy łup, który właśnie wpadł im prosto w łapy. - Mecenasie… to co ...
Poziom podniecenia narastał stopniowo bardziej przejmowałem się tym, co może wydarzyć się za chwilę. - Jest jeszcze czas, aby się wycofać- wołało moje lepsze ja ...
Zazwyczaj lubiła swoją pracę, dziś jednak nie potrafiła się skupić. Na szczęście, zadziała rutyna, dzięki której wykonywała kolejne czynności bez namysłu ...