Lololandia epilog

Epilog  

     Do miasteczka znów powrócił spokój i radość ludzie stopniowo odbudowali swoje domy zniszczone przez smoka.
     Candy pomysł jakim była pracownia krawiecka okazał się strzałem w dziesiątkę. Bała się że nikt po uroczystym otwarciu do niej nie przyjdzie. Tym czasem mieszkańcy walili drzwiami i oknami co ją bardzo cieszyło.
     Jako pierwsza zgłosiła się Marta, która postanowiła skrócić sukienki. Interes się rozwijał wnajlepsze w wolnych chwilach projektowała ubrania. Z czasem pracownię krawiecką przekształciła w dom mody.  Margerita w końcu dała się namówić i została królową pierwsze co zrobiła to zlikwidowała skarbiec królewski. A na miejscu swojej chatki kazał wybudować wielki dom handlowy.  
     Gdzie każdy z mieszkańców będzie miał swoje stoisko z własnymi wyrobami. Pieniądze ze sprzedaży miały trafiać prosto do kieszeni sprzedającego. Dzieci Candy i Johnna dorosły i pozakładały własne rodziny.  
     Miasteczko dzięki nowej królowej rozkwitało powstawały też coraz nowsze zakłady pracy.

Margerita

opublikowała opowiadanie w kategorii fantasy, użyła 184 słów i 1054 znaków.

Dodaj komentarz