Matka i syn ( 1 )

Historia jest fikcyjna. Proszę nie doszukiwać się w niej nic więcej jak tylko rozrywki.

Miałam i mam kochającego męża Jana oraz trójkę dzieciaków. Mąż dwa lata starszy ode mnie. Z zawodu biznesmen, który co chwilę jeździł w jakieś delegację. Częściej go nie było niż był w domu. Co do dzieciaków to: najstarszy syn Mateusza, który miał 18 lat. Drugi syn Piotrek 16 lat oraz córka Marta 16 lat.  

Co do mnie to mam na imię Klaudia i jestem 38-letnią matką, ale trzymam się chyba dobrze jak na swój wiek. Jestem raczej niską blondynką z niestety wielkim biustem, bo D/E. Jak się śmieje jest moim przekleństwem za wszystkie wybryki za dziecka, które robiłam. Było ich baaardzo dużo, ale to może na inny raz.  

Był czerwiec i rozpoczęły się wakacje. Mąż znów w delegacji. Córka u koleżanki miała nocować, a młodszy syn wyjechał na biwak z znajomymi i kilkoma ich rodzicami ( sama bym go nigdy nie puściła ). Najstarszy syn nie miał żadnych planów i siedział w domu. Pewnie znów grał w gry lub oglądał te swoje bajki lub jak on to mówi: anime to anime, a nie jakieś bajki.  

Jest wieczór, więc wzięłam do ręki moją lekturę i zaczęłam ją czytać do snu:

,,Ona powoli wchodzi do sypialni nie zapalając światła i kładzie się na łóżku. Jej ciało przechodzi dreszczyk. Widać jej nagość pod cienką koszulą w blasku księżyca. Nagle słyszy otwieranie drzwi sypialni ... "

W tym momencie rozległo się pukanie do mojej sypialni. Od razu podskoczyłam, a serce podniosło mi się do gardła. Jednak po chwili zauważyłam wyłaniającą się głowę mojego syna z pomiędzy drzwi.

- hej mamuś - mówi

- hmm? -tylko tyle umiem z siebie wydusić w tej chwili

- Masz jakieś plany na wieczór czy raczej zamulanie? - zapytał Mateusz

- hmmm ... - zastanowiłam się i dochodzę do siebie - chyba raczej tylko czytanie książki, a Ty masz jakąś propozycję?  

- a mam - uśmiecha się szeroko i wchodzi do pokoju z laptopem - co Ty ma to, aby obejrzeć film?

Miał na sobie już piżamy. Dokładnie to krótkie szare spodenki, a także koszulkę na krótki rękaw z jakimś napisem od przodu.

- a może jutro? Nie mam dziś na to głowy - powiedziałam, aby się go pozbyć

- nie marudź tylko odkładaj książkę

- no dobra - zamykam książkę i odkładam ją na stolik obok łóżka. W końcu nie zawsze można spędzić czas z synem na robieniu czegokolwiek razem.

- to co to za film - pytam dalej zaciekawiona

- wiem, że Ty nie lubisz fantastyki - mówi to tonem lekko niezadowolenia  

- no tak, bo jak wyskoczy mi jakiś smok to dla mnie nierealne. Lecz jak mówiłam Ci już kilkanaście razy Harry Potter mi się akurat podobał. Chyba nie chcesz mi puścić jakiś smoków? - zadałam mu pytanie

- wiem, wiem mamuś i nie chce nic Ci takiego puścić. Ja tak samo nie przepadam za horrorami ( ja uwielbiam ), bo znaleźć dobry horror to jest szczęście. Najczęściej są nudne i się bardziej przysypia na nich - Mateusz  

- to co to za film? - pytam dalej nie znając odpowiedz

- puszczę i zobaczymy sami. Lecz jak coś to filmu też sam nie widziałem. Znajomi polecali mi go obejrzeć, więc jak będzie zły to nie moja wina - mówił to jak zawsze się tłumacząc

Cwaniak przeskoczył kilka minut filmu, abym nie usłyszała tytułu i się rozłożył koło mnie pod kołderką. Zapomniałam dodać, ze miałam na sobie wtedy tylko białe majteczki i długą cielistą koszulę nocną. Wracając to film się zaczął i był o dziwo w miarę ciekawy. Były wyścigi, strzelaniny w tle jakieś flirty itd. Jednak do pewnego momentu. Gdy dwójka głównych bohaterów trafiła do sypialni i zaczęli ściągać z siebie ubrania.

- yyyy ... - odezwał się mój syn - nie wiedziałem, że tam takie sceny są

- w porządku - odpowiadam

- mamo, ale jeśli chcesz to mogę przewinąć dalej - mówi syn  

- jak leci to niech leci. Zaraz się pewnie skończy, a takie przewijanie o minutę czy dwie to już lepiej zostawić, bo się coś ominie i trzeba będzie wracać

Na ekranie mężczyzna jest już goły. Widać jego wyrzeźbioną sylwetkę klatki piersiowej oraz brzucha. kobieta jest w bieliźnie i kładzie się na łóżku. Mężczyzna rozpina jej stanik i uwalnia piersi. Widać jak po chwili ściąga jej majtki i liże jej cipkę. Ja natomiast czuję, że miedzy nogami robi mi się ciepło. Jakby nie fakt, że syn leży koło mnie to pewnie bym się zaczęła do tego pieścić. Mężczyzna idzie do góry pocałunkami po ciele kobiety. Dobiera się do jej piersi, a później całuje i wchodzi w nią. Jest pokazane kilka ujęć jak uprawiają dziki sex, a następnie scena przenosi się już do poranka. Natomiast ja dalej mam przed oczami te sceny. Kątem oka patrzę na syna i on nie odrywa wzroku od laptopa. Spoglądam w dół i widzę wybrzuszenie w okolicach jego majtek.

- Podniecił się hihihi. Ciekawe jakiego ma? - pomyślałam i od razu odganiałam te myśli - o czym ja myślę ?

- coś mówiłaś mamo? - syn się zapytał

Położył ręce na wybrzuszeniu tak, aby zakryć je. Ja natomiast odwróciłam wzrok i dalej oglądałam, ale nie umiałam się skupić na filmie ...

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Patrząc na niewygodną scenę dla mnie i dla mamy trochę się podnieciłem, ale szybko dałem ręce na wybrzuszenie. Tak, aby nic nie było widać oraz, aby mama nic nie widziała, bo byłby mały przypał.

Mama coś mówiła pod nosem dlatego zapytałem czy coś do mnie mówiła. Ona odpowiedziała, że nie. Dlatego dalej oglądaliśmy w milczeniu film, aź film się skończył.

- yyyymmmmmm - mama się rozciąga - ale mnie plecy bolą z tego leżenia

- mamuś, a może zrobię Ci masaż plecków? - zapytałem

- oooo chętnie tylko się odwrócę na brzuch - odpowiedziała mama

W tym momencie odwróciła się na brzuszek, ale dalej była cała pod kołdrą. Lecz po chwili zsunęła ją do pasa. Ja położyłem ręce na jej plecach i zacząłem masować. Delikatnie ugniatałem jej ciało. Zaczynając od łopatek robiłem okrężne ruchy. Zszedłem na kręgosłup i tutaj jeszcze delikatniej jeździłem paluszkami. Dalej sunąłem niżej po plecach, ale gdy trochę mocniej nacisnąłem usłyszałem:

- ahh - wydobyło się z ust mamy

- za mocno? - spytałem

- niee. Tak może być - odpowiedziała

Po tych słowach dalej masowałem schodząc niżej. Słyszałem przy tym jak mama cicho mruczy. Przez chwilę myślałem czy nie zaryzykować i nie zapytać o jedną rzecz. Lecz co miałem do stracenia

- mamo? Podwiniesz do góry bluzkę, bo mi trochę przeszkadza w masażu

Pomyślicie, że to nic takiego i to było raczej zwykłe pytanie. Lecz oglądałem przed chwilą trochę porno i mi też stał, więc te aspekty mnie bardziej krępowały.

- dobrze - odpowiedziała

- tak nic nie będę widział, więc się nic nie stanie - jak zawsze musiałem jeszcze dodać coś głupiego od siebie

Mama podniosła się trochę, a ja podwinąłem jej bluzkę smyrając opuszkami palców jej skórę podnosząc koszulę nocną coraz wyżej. Czułem jak mój przyjaciel w spodenkach robi się jeszcze bardziej ogromny i jest mu niewygodnie.

- mamo masz bardzo miękką skórę - wypaliłem znów jakąś głupotę  

- dzięki, ale już nie jest taka miękka. Twoje koleżanki na pewno mają jędrniejszą skórę ode mnie - odpowiedziała mama

- e tam. Nie jedna by Ci pozazdrościła - powiedziawszy to oparłem wyprostowane ręce na plecach mamy

- aaaah - wydobyło się z ust mamy, a po chwili dodała - jak mi dobrze. Jakbym wiedziała, że umiesz tak dobrze masować już bym Cię dawno wykorzystała nie jeden raz hihihi

Mama po tych słowach się śmiała, a mi nie było do śmiechu, bo w moich spodenkach robiło się coraz ciaśniej. Dalej masowałem nie myśląc już o tym, że teraz moja sexowna mama leży pode mną w samych majteczkach ( wiem, bo dostrzegłem je gdy sie podnosiła ). Nic nie pomagało na stojącego kutasa, więc jedną ręką masując, a drugą ułożyłem penisa tak, aby było mu wygodniej. Dlatego stał na baczność, ale częściowo wystawał poza spodenki. Nie przejmowałem się tym, bo mama leżała na brzuchu, więc nic tak i tak nie zobaczy. Jakby chciała wstać to musi założyć koszulę nocną, a w tym czasie włożyłbym go znów do środka. Kontynuowałem masaż pleców dodając do tego szyję i ramiona. Po reakcji mamy było słychać, że jej się bardzo podoba. Jednak w mojej głowie kreował się już dość ryzykowany plan. Moje ręce schodziły coraz niżej po plecach sunąc opuszkami palców po skórze. Przesunąłem się troszkę niżej na nogi mamy. Rękoma dalej jechałem w dół, aż nie dotarłem do krawędzi kołdry.  Na sekundę się zawahałem. Jednak po chwili zsunąłem kołdrę w dół powoli i dotknąłem tą cudną część ciała mojej rodzicielki. Od razu była reakcja z jej strony:

- eeeejjj. Nie zapominasz się czasem? - zapytała się bardziej stwierdzając

- to zależy od Ciebie mamuś - odpowiedziałem

CDN. - jeśli chcecie abym pisał dalej to piszcie komentarze

P.S. Jeśli macie jakieś sugestie też możecie pisać