Tylko za Tobą cz.18
„Może zechciałbyś zjeść z nami obiad?” Wiadomość od Oli sprawiła, że nawet pomimo ciężkiego dnia w pracy mogłem się uśmiechnąć, chociaż na chwilę. Stałem ...
„Może zechciałbyś zjeść z nami obiad?” Wiadomość od Oli sprawiła, że nawet pomimo ciężkiego dnia w pracy mogłem się uśmiechnąć, chociaż na chwilę. Stałem ...
Od momentu spotkania z radą nadzorczą wyczekiwał tego dnia jak żadnego innego. Euforia i przypływ nowej energii były aż niemożliwe z powodu jego odejścia. Uwielbiał ...
Zaparkował na miejscu opisanym numerem rejestracyjnym ich BMW. – Kazałaś namalować numer? – Tak. Jasiek się zadeklarował, że to zrobi. – Miło z jego strony – ...
Rzadko wdawałem się w bójki. Przeważnie próbowałem zażegnać konflikt przed rozlewem krwi, ale gdy spotkało się dwóch osiłków, do których nic nie docierało nie było ...
Zerwałem się zlany potem. W ostatnim akcie snu, ktoś zamordował mnie i Agę. Oboje zostaliśmy zasztyletowani w jakimś mieszkaniu. Nie było to ani jej mieszkanie, ani moje ...
Wiedział, że ten moment nastąpi i cholernie się go bał. Oczywiście w swoim mniemaniu nie złamał żadnej złożonej obietnicy. Wzięli go z zaskoczenia, nie dając szans na ...
Informacja o dzieciach nie była dla mnie szokiem. W życiu różnie bywa i nie wszystko ma zawsze swój szczęśliwy koniec. Czasem tak się po prostu zdarza, że przed ...
Nie zaparkował idealnie w liniach, ale nie obchodziło go to wcale. Zamknął auto i stanęli pod domofonem. – Jaki numer? – Trójka. Marta wybrała trzeci numer i czekali ...
To był ten dzień. Długo wyczekiwany, a jednocześnie tak bardzo znienawidzony. Dzień, który burzył spokój, odbierał nadzieję, a w zamian dawał wątpliwość i strach ...
Aneta, jak na ślepo zakochaną kobietę, która idzie po trupach do celu, przystało, nie marnowała czasu. Od zawarcia układu z chłopakami zakasała rękawy i zabrała się do ...
Z braku miejsc pod samym szpitalem musieli zostawić auto kilkaset metrów dalej. O tej porze nikt nawet nie łudził się, że będzie coś wolnego. Z nosidełkiem w lewej ręce ...
Grzegorz był w pracy ale nie mógł się na niczym skupić. Po wczorajszej burzy nie było śladu ale w jego głowie wciąż panował ten sam mętlik. Miał nadzieję, że może ...
Nienawidziłem poniedziałków chyba jak większość pracujących ludzi. Po niezbyt obfitującym w emocje i aktywność weekendzie przychodzi czas powrotu do pięciodniowej ...
Od rana zmagał się ze świątecznymi przygotowaniami. Dzięki tabletowi miał dostęp do nieograniczonej bazy przepisów i przez to miał ogromny ból głowy, bo nie wiedział ...