Przyjaźń czy kochanie. Cz. 7
Ostatecznie jednak nie poszedł na bal. Czas powoli mijał, aż nagle okazało się, że jest już za późno na zmianę decyzji. Pieniądze zostały zebrane, machina przygotowań ...
Ostatecznie jednak nie poszedł na bal. Czas powoli mijał, aż nagle okazało się, że jest już za późno na zmianę decyzji. Pieniądze zostały zebrane, machina przygotowań ...
Od czasu rozmowy z lekarzem nie mogłam zasnąć. Moi rodzice nie wrócili po tym jak poszli z nim porozmawiać na osobności, w sumie nic nowego. Zjadłam właśnie kolację ...
Nie wiem, jak mam się ubrać. Mimo, że dziewczyna podobno na nikogo nie patrzy, nie słucha i nie odzywa się jednak mam problem z tym. Chcę, aby mnie polubiła, ponieważ ...
********* -Która już jest?-zapytałam gdy skończyliśmy oglądać jakiś serial -21:40- odpowiedział Kacper -To ja już pójdę- powiedziałam -Odprowadzę cię- powiedział ...
Brunet dojechał do domu. Wstawił swoją kolarkę do garażu, a sam wszedł dalej. Po chwili już spłukiwał z siebie pot i lekkie zmęczenie. Wyszedł z łazienki w samym ...
Cześć mam na imię Monika, mam 20 lat.Wszystko zaczęło sie na wakacjach 2005roku. Miałam wtedy 17lat. W mojej miejscowości miał być festyn, nie miałam ochoty na niego ...
Dni, w których zasypiam i budzę się na nowo nie zmieniają mojego nastroju i rozczarowania, które nadal odczuwam. Wszystko zdaje się być wielkim, nie pasującym do reszty ...
-Widzi pani- odezwał się swoim jednym z bardziej grzecznych tonów.- Ja i Tina od niedługiego czasu, spotykamy się. Kobieta uśmiechnęła się szeroko, a potem zaśmiała i ...
Oczami Blanki. Obudziłam się w białej sali, nie mogłam nawet samodzielnie oddychać... Byłam przerażona, złapałam się za brzuch, a on był prawie płaski... Gdzie moje ...
Nie da się opisać tego uczucia szczęścia, które czułam w tym momencie. Marcin pomału otwierał oczy, a ja po raz pierwszy zaczęłam wierzyć, że wszystko jeszcze się ...
zakochaj mnie bez opamiętania w niezapominajkach ujrzyj oszalenie pocałunkami obudź zmysły zapragnij ust aż do granic znoszących ból krew w żyłach podpal niech zakipi ...
48. Kolejny tydzień zleciał nam jak z bicza strzelił. Adam wstawał jeszcze w nocy i wędrował z chłopakami pod hale, by zdobyć jedzenie na cały dzień. Tym samym ...
Poszłyśmy w stronę pokoju nauczycielskiego. Ruda w ten dzień miała dyżur na holu. Powinna już tam być. W myślach powtarzałam sobie, że musi się zgodzić. Szłyśmy ...
Idąc u boku Wilka wciąż nie mogła uwierzyć w to co tak niedawno usłyszała. Ludzie chcieli ją zabić, ale dlaczego? Przecież nie zabiła nikogo niewinnego, czyżby ...