Bezradność. #5

Niech to szlag! Godzina 9:00. Zaspałam! Nie warto już iść do tej budy. A poza tym nie mam czym... Autobus już dawno odjechał... Zła weszłam do kuchni i zrobiłam sobie śniadanie. Mamy nie było. Poszła do pracy. Ubrałam się w czerwone spodenki, czarną bokserkę i koszulę w kratę. Usiadłam na kanapie, wzięłam ołówek i w zeszycie zaczęłam szkicować. Każdy mówi że pięknie rysuję, a ja nie zaprzeczam. Przez kilka godzin siedziałam w domu. Usłyszałam dźwięk przychodzącego sms-a. Była to Jadzia.  
Jadzia: Siema Ana. Idziemy do galerii?  
Ja: Jasne!  
Jadzia: Za 20 min. koło bloków. Nic już nie odpisywałam. Wyprostowałam trochę włosy, zrobiłam lekki makijaż i wyszłam.
- Dlaczego ciebie dzisiaj nie było?  
- Oj bo zaspałam. Nie nastawiłam budzika. - zaśmiałyśmy się.
- Chodźmy tutaj. - pokazała palcem.  
- Okej.
- I jak? - powiedziałam wychodząc z przymierzalni w białej zwiewnej sukience.
- Wyglądasz zaje*iscie. - powiedziała zachwycona.
- Musisz ja kupić! Będzie idealna na... - Nie dokończyła.
- Idealna na co? - spojrzałam na nią podejrzliwym wzrokiem.
- A nie ważne. Jakoś tak mi się powiedziało.. - Wiedziałam, że coś kombinuje, ale już się jej nie wypytywałam. Usiadłyśmy przy stoliku i zaczęłyśmy rozmawiać. Nagle znikąd przyszli Bartek i Dawid.  
- Siema laski. - powiedział Bartek, a Dawid pocałował Jadzie w policzek.
- Ana mogę cię prosić na chwilę? - zapytał już od dawna podobający mi się chłopak. Zdziwiłam się trochę.
- Jasne. - wstałam z krzesła i poszłam za nim. Stanęliśmy niedaleko Jadzi i Dawida.  
- Masz może czas dzisiaj wieczorem? - zapytał patrząc na mnie tymi swoimi pięknymi oczami. - Oczywiście. - To może dasz się zaprosić na kolację do restauracji?  
- Chętnie. - uśmiechnęłam się.  
- To super. Będę o 19:00. To do wieczora. - puścił mi oczko i wraz z Dawidem poszli. Wróciłam do Jadzi.
- Ty o wszystkim wiedziałaś! - zaśmiałam się.
- No przecież nie mogłam ci powiedzieć! - także się zaśmiała. Do mieszkania wróciłam o 16:00. Chwilę porozmawiałam z mamą. Zaczęłam się szykować. Wzięłam kąpiel. Założyłam nową białą sukienkę i zrobiłam loki. Usłyszałam dzwonek do drzwi. Otworzyłam. W drzwiach stał Bartek z czerwoną różą.
- Proszę, to dla ciebie.
- Dziękuję. - przyjęłam kwiat i wstawiłam do wazonu wypełnionego wodą. Poszliśmy do restauracji. Na kolacji było idealnie. Gdy wyszliśmy chłopak zawiązał mi oczy jakąś chustką. Nie wiedziałam gdzie mnie prowadzi. Z twarzy nie schodził mi uśmiech. Szliśmy jakąś drogą.
- Gdzie mnie prowadzisz?
- Zobaczysz...
- A ile jeszcze drogi?
- Zaraz będziemy.
- Jesteśmy na miejscu. - dodał po chwili i rozwiązał chustkę. Moim oczom ukazało się coś wspaniałego. Z obu stron małego jeziorka rosły piękne zielone drzewa.  Na niebie widniał ogromny jasno księżyc, który wszystko oświetlał. Gdzieniegdzie stały lampy. Wszędzie rosły moje ulubione kwiaty. - róże i jaśminy.  
- I jak? Podoba ci się?
- Jest przepięknie. - odparłam nadal przyglądając się temu wszystkiemu. Usiedliśmy na kocu, który leżał niedaleko jeziora. Rozmawialiśmy i śmialiśmy się. Nagle nastała cisza. Przyglądaliśmy się sobie w oczy. Nie umiałam oderwać wzroku od jego pięknych błękitnych oczu. Nasze twarze dzieliło tylko kilka centymetrów. Czułam zapach jego perfum. Zapach przy którym nie umiałam się skupić. Teraz jego usta znalazły się na moich. Całowaliśmy się delikatnie, lekko muskając się ustami. Z sekundy na sekundę pocałunek stawał się coraz bardziej namiętny. Nagle wszystko wróciło do normy. Oderwał swoje usta od moich.  
- Wybacz.. - odparł.  
- Nic się nie stało. Ja.. Ja..  
- Chciałaś tego? - dokończył. Pokiwałam głową i uśmiechnęłam się. Mieliśmy się pocałować jeszcze raz, ale przeszkodził nam w tym mój telefon. Akurat w takim momencie. Była to mama. Martwi się.
- Muszę już iść. Mama się martwi.
- Odprowadzę cię. - zgodziłam się i poszliśmy. Gdy byliśmy pod blokiem podziękowałam mu za wszystko. Pocałowaliśmy się w policzek i weszłam do mieszkania. Mój status związku? To skomplikowane...

PsychoPATKA96

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 799 słów i 4226 znaków.

2 komentarze

 
  • cukiereczek1

    Super pisz dalej rewelacja:)

    15 maj 2016

  • Lilis23

    Pisz dalej!! <3

    15 maj 2016