To na Ciebie czekałem cz.16
Grzesiek zaparkował auto przed domem Kamińskich i wbiegł szybko po schodach, dzwoniąc do drzwi. Kiedy się otworzyły i po raz kolejny tego dnia pojawił się w nich Paweł ...
Grzesiek zaparkował auto przed domem Kamińskich i wbiegł szybko po schodach, dzwoniąc do drzwi. Kiedy się otworzyły i po raz kolejny tego dnia pojawił się w nich Paweł ...
Kilkanaście minut po siódmej zjawił się dostawca. Dorzuciłem mu dychę napiwku za ekspresową dostawę i przejąłem z jego rąk pachnącą pizzę. Górę kartonu zdobiła ...
– Tobi – blondynka odwróciła się w moim kierunku odciągając skaczącego do mnie psa. To było ekstremalne zaskoczenie, którego nigdy bym się nie spodziewał ...
Zanim się położył wybrał jeszcze numer Marty. Dwa razy odrzuciła połączenie, ale po chwili odpisała, ze nie ma teraz ochoty na rozmowę. W ten sposób upewnił się ...
Obróciłem się za siebie. Telefon podświetlał się, ale nie wibrował i nie dzwonił. Sięgnąłem go natychmiast. Musiał się wyciszyć podczas jazdy rowerem. Kierunkowy 056 ...
Każdy kolejny dzień spędzony w szpitalu był jeszcze gorszy ze względu na tęsknotę za rodzinnym domem. Prawie każdego dnia błagał Agatę, aby go stąd zabrała. Jej ...
Do sali weszła pielęgniarka, której jeszcze nie spotkałem podczas mojej wizyty w szpitalu. Mogła mieć nieco ponad dwadzieścia pięć lat chyba, że jej makijaż był tak ...
Mało, kiedy miewałem kiepski humor, ale dzisiaj poziom euforii dobijał do swojego maksimum. Zaskoczony niespodziewaną wizytą Oli przeżywałem każdą sekundę tego ...
Sobotni poranek nie był ciężki, bo w wieku trzydziestu lat znasz już mniej więcej swój organizm. Wiesz, że imprezy do rana i hektolitry alkoholu to dla ciebie sport ...
Miał sporo obaw dotyczących rozmowy, jaką musiał z nią przeprowadzić i przez chwilę myślał nawet, aby zawrócić gdzieś na kawę. Nie miał pojęcia, od czego zacząć i ...
Jeździł do jej mieszkania codziennie, ale bez skutku. Za każdym razem delikatniej dobijał się do drzwi, byle sąsiedzi nie dzwonili na policję. Jej numer nadal był ...
Zadzwonił telefon stacjonarny. Podszedł i odebrał. Tak, wypowiedziane przez niego trzy razy nie zdradziło nic. – Zaraz wracam. – Gdzie idziesz? – Przemyśl to, co ci ...
– Puść chłopaka – rzucił ojciec. – Jeżeli byłeś tu od początku, to wiesz, że nie mam złych zamiarów. – Myślisz, że się przestraszę trzech, czarnych aut i ...
W oczekiwaniu na ojca Toma Krystian nie miał wyboru i musiał obejrzeć wszystkie kolekcje kart, komiksów i plakatów z najpopularniejszymi postaciami bajkowego świata Marvela ...