Życie trudne jest cz.85
Rzucił plecak na tylne siedzenie i wyjechał z piskiem opon. Obiecał Marcie, że będzie dobrze traktował auto, ale to było silniejsze od niego. Wcisnął się chamsko na ...
Rzucił plecak na tylne siedzenie i wyjechał z piskiem opon. Obiecał Marcie, że będzie dobrze traktował auto, ale to było silniejsze od niego. Wcisnął się chamsko na ...
Kiedy zobaczyłem to znajome etui uwierzyłem, że moje pierwsze przeczucie było prawidłowe. – Tobi jesteś wspaniały – pomyślałem spoglądając na dyszącego psa. Całe ...
Cześć Na wstępie tylko króciutko: przepraszam, że tak długo nic nie dodawałam. Oraz za (bodajże dwukrotne) "będzie jutro�, którego ...
Obudziłem się z bardzo uciążliwym bólem głowy. Mój organizm nie cierpiał wina, nawet w małych ilościach. Nawet te dwa kieliszki zrobiły w moim ciele spustoszenie ...
Swoje zadania wykonaliśmy o czasie i zdążyliśmy wrócić nawet przed wyjściem kierownika. Uznałem, że wypada porozmawiać z nim w cztery oczy i wyjaśnić dokładniej ...
– Wiedziałem, że tak będzie. Zerknąłem ponownie na ostatnią wiadomość w smartfonie. „Koniec z nami. Ty wybrałeś” Dwa zdania zamknęły kolejny etap mojego życia ...
– Poznałem żonę mojego przełożonego. Bardzo miła kobieta, która zaproponowała mi drinka. Nie mogłem jej odmówić szczególnie, że jej opinia na temat prezesa była ...
– Mieliśmy się spotkać przy aucie. Pamiętasz? Olek potwierdził skinieniem głowy. – Gdzie poszedłeś? – Chciałem porozmawiać z wojownikami. Pogratulować Andrzejowi ...
Pędziłem na parking jak opętany nie zważając na to, że Ola miała szpilki na nogach. Nie zatrzymała mnie ani razu, więc musiała nadążać. Byłem z przodu, więc ...
Przez kilka minut absolutnej ciszy czytaliśmy razem całą korespondencję między Agą i Julią. Powiedzieć, że relacje między siostrami były kiepskie to jak nic nie ...
Kilka minut po osiemnastej po emocjonującej partyjce gry w Eurobiznes nadszedł czas na tort. Kremowe ciasto toffee posypane płatkami z czekolady wyglądało wyśmienicie ...
Pierwsze uczucie jakie na nią spłynęło to radość. Radość, że go widzi i towarzyszące temu szalejące serce. Niestety perfekcyjnie zamaskowała tą radość. Następnie ...
Kilkanaście minut po siódmej zjawił się dostawca. Dorzuciłem mu dychę napiwku za ekspresową dostawę i przejąłem z jego rąk pachnącą pizzę. Górę kartonu zdobiła ...
– Tobi – blondynka odwróciła się w moim kierunku odciągając skaczącego do mnie psa. To było ekstremalne zaskoczenie, którego nigdy bym się nie spodziewał ...