Uwikłany w romans cz. 14
- Muszę iść. - mówi Ania, wstając z łóżka zupełnie naga. - Zostań jeszcze trochę. - wzdycha Piotr, podpierając głowę na swej dłoni. Patrzy na dziewczynę, która ...
- Muszę iść. - mówi Ania, wstając z łóżka zupełnie naga. - Zostań jeszcze trochę. - wzdycha Piotr, podpierając głowę na swej dłoni. Patrzy na dziewczynę, która ...
- Co ty robisz!?- zapytałam , gdy kierowcy za nami zaczęli trabic. - To co powinienem już dawno. - powiedział. Rozejrzalam się i zauważyłam , że niektórzy ludzie nas ...
Obudziłam się i czułam straszny ból w klatce. Byłam przypięta do jakiś urządzeń. Zobaczyłam Michała, który siedział przy mnie i trzymał mnie za rękę ...
Siedziałyśmy w sali numer 116, uczestnicząc w zajęciach z języka angielskiego, wraz z Michałem Zielińskim w roli głównej. Był faktycznie przystojny. Miał włosy w ...
Zaspałam. To była pierwsza myśl, kiedy poczułam na swoim ramieniu dłoń. Nie była to ręka mojego kochanka, ale mniejsza i doskonale wiedziałam, że należy do mojego syna ...
Wieczorem zadzwoniła do mnie Ela. Była wtajemniczona w moje plany na ten dzień i koniecznie chciała usłyszeć o szczegółach. Trochę mnie zirytowała. Opowiedziałam jej, o ...
Burza wyrządziła wiele szkód w całej wiosce. U nas na szczęście nic się nie stało. Kiedy wróciłam do domu, byłam padnięta. Cała noc spędzona u Baranowskich, a potem ...
Nie spodziewałem się, że sprawy pójdą tak szybko! Przyznam szczerze, że jak dla mnie to chyba nawet trochę za szybko. Poprzednią noc spędziłem z Sabiną i wszystko ...
Siedział wygodnie na słomie i głaskał sarnę, gdy nagłe pęknięcie gałęzi postawiło na baczność uszy zwierzaka. – Spokojnie – szepnął i głaskał dalej po szyi ...
Przez szparę w niedomkniętych drzwiach widać było szpitalne łóżko, na którym leżała Nikola. Jej klatka piersiowa rytmicznie unosiła się i opadała, a obok niej ...
Grzegorz Cztery lata. Całe cztery lata od tych niszczących wydarzeń. To był intensywny czas, nie tylko dla mnie ale i dla moich najbliższych. Wszyscy przeżywaliśmy swoje ...
Na biurku Krystiana stał otwarty laptop, a obok leżała jego komórka. Dioda powiadomień migała na zielono. – Żebym to ja znała pin. – Kiedy jeszcze chodziłam z ...
– Olek? – usłyszał i przebudził się po szturchnięciu w ramię. – Co jest? – Przyjechaliśmy do domu. – Przepraszam. – Za co? – zdziwiła się. – Pozwoliłem ...
Mówiłam, że to niepotrzebne, ale i tak dostałam dzień wolnego. Sylwia powiedziała, że muszę uspokoić nerwy, odpocząć i dojść do siebie. Ona razem z mężem mieli w ...