Mur-Rozdział 10
Świergot ptaków i ciepłe promienie słońca zbudziły mnie ze snu. Rozejrzałem się wokół, była to ta sama jaskinia, co wczoraj. Ja żyje? Jak to możliwe? Ostrożnie ...
Świergot ptaków i ciepłe promienie słońca zbudziły mnie ze snu. Rozejrzałem się wokół, była to ta sama jaskinia, co wczoraj. Ja żyje? Jak to możliwe? Ostrożnie ...
Po wejściu do pomieszczenia naszym oczom ukazała się dziewczyna, czytająca książkę z nieznanymi runami na okładce. Krótkie czarne włosy, przycinane nie dla urody, zwykle ...
Blask tańczących płomieni, umieszczonych w różnych punktach, oświetlał salę. Czarne wypolerowane ściany z wulkanicznego kamienia, odbijały ciepły blask. Fero wycierał ...
Mgła snuła się po łąkach, a deszcz pozostawił na trawie kropelki rosy. Królowa światła spacerowała po ogrodzie, obserwując mury pałacu. Nagle spostrzegła, że okno w ...
Po rozmowie z przyjaciółką Hermiona wróciła cicho do siebie. Miała nadzieję, że Ślizgona nie będzie w salonie Prefektów, ale po raz kolejny okazało się, że los ma ...
Po chwili wskoczyłem do wody. Podpłynąłem blisko spadającej wody. Jednak nadal jakaś część w środku, buntowała się. A może jednak to pułapka? Może zginę? Czasami ...
- Spóźniłaś się — powiedział Lucjusz beznamiętnie, patrząc na stojącą przed nim Weasley'ównę. - Nie moja wina — odparła ta natychmiast — Tylko tego ...
Gargares patrzył w jej śliczne krocze, lecz na chwilę oderwał wzrok od najpiękniejszej rzeczy, jaką oglądał do tej pory. – Marzysz o mnie dziesięć lata! Miałaś ...
Lecieli w ciemności, czując przypływ adrenaliny, która buzowała w ich żyłach. Sierp księżyca rzucał tylko blade światło, w którym nie można było rozpoznać ilu ...
Hermiona zdrętwiała. Charlie zamarł. Wielka Sala umilkła. A przynajmniej ci, którzy słyszeli wypowiedziane przez Rona słowa. - Ron! – warknął Charlie, odwracając się ...
Chłodne wilgotne powietrze owiało śmiałków, którzy zmierzali ku tajemnemu głazowi. Kiedy stanęli już tak blisko, że można go było dosięgnąć rękami jego ...
Na wstępie się pochwalę, że to mój autentyczny sen. ___ Biegłam długim korytarzem mijając z lewej strony rzędy zamykanych z hukiem drzwi, za którymi chronili się ...
Pierwsze próby nie przyniosły żadnych rezultatów, kolejne także. Kira czuła, że stała w miejscu, nieważne, czy kopiowała ćwiczących żołnierzy, czy też bezsensownie ...
Zapatrzony w rozrysowany rozkład miasta, zastanawiałem się nad różnymi fortelami. Opcji znajdywałem wiele, lecz bez cennych informacji mogłem umieścić je głęboko w ...