Nie próbuj mnie ratować! - Rozdział 14
– Po co tu przyjechałeś? Rozumiem, że mam pójść po wiatrówkę i odstrzelić... – Jo! Byłem wściekły. – To nie była nasza wina! Z nią jest coś nie tak! – Nie ...
– Po co tu przyjechałeś? Rozumiem, że mam pójść po wiatrówkę i odstrzelić... – Jo! Byłem wściekły. – To nie była nasza wina! Z nią jest coś nie tak! – Nie ...
- O czym? – nie zrozumiała. - Nie wiesz co to? – zdziwiła się niebotycznie Ruda. - Nie. Moglibyście mi to wytłumaczyć? - Widzisz, Hermiono, w świecie czarodziejów ...
Zatrzymując się pod domem, najchętniej uderzałabym głową o kierownicę, gdyby to nie groziło nagłym uruchomieniem pojazdu i przejechaniem psa sąsiadów. Oczywiście ...
– Nie pani. Czy czujesz? – Serce matki jest tajemnicze. Kocham ją ponad życie moje i nawet chyba więcej ją miłuję niż męża swojego. – Nie mam dzieci, ale moje serce ...
Pukanie do drzwi wyrwało mnie ze snu. Spoglądam za okno. Sądząc po pozycji księżyca, noc chyli się ku końcowi. Mając na uwadze słowa starca, nie ruszam się z pokoju ...
Rozdział 34 Przemieszczanie się niewielkim prywatnym samolotem sprawiało Majce taką samą frajdę, jak śnienie. Oskar, choć nie podzielał jej entuzjazmu, bawił się ...
Półmrok. Światło, pisk… trzask… ból. Nie patrzcie tam, to jedynie ciało. Jestem tutaj! Unieście głowy! Zawieszony pomiędzy światami obserwuję, jak gapie skupiają ...
Może komuś się spodoba, to chętnie wrócę z tym opowiadaniem ;-) Chris odetchnął głęboko, zatrzymując się przed drzwiami prywatnych komnat Nefere. Obawiał się tej ...
Do środka jaskini dostało się jeszcze mroźne powietrze, które uświadomiło im o zagrożeniu jakie na nich czyhało. Koro wpatrywał się w pozostałych towarzyszy broni, z ...
Głęboko zaciągnąłem się późnowieczornym, niemal nocnym, chłodnym powietrzem. Przesiąkniętym wilgocią nadciągającej jesieni, miejskim dymem, smrodem tysięcy ludzkich ...
- Padam na twarz! – jęknęła Hermiona, chowając przeliczone pieniądze do kasetki. Fred zerknął na nią znad miotły, którą właśnie próbował przekonać, by ...
Elaine westchnęła, kręcąc głową, by rozruszać choć trochę zdrętwiały kark. Zamknęła czytaną wcześniej książkę i wyprostowała się w krześle, na którym ...
Hermiona obudziła się w miękkiej pościeli. Natychmiast poczuła się niczym królowa. Obróciła się i momentalnie zatopiła się w spojrzeniu Wiktora. - Ty się wyspała? ...
Minęły już dwa tygodnie. Nie ma GO. Tęsknię... nie wiem czemu... W ciągu tych dni moje życie wróciło do normy. Nie mam koszmarów. Nie czuję już na plecach tych jego ...