Marvel 18+ "Chcica"
Jęknął głośno, gdy Bucky niechcący przejechał zębami po jego penisie. - Wybacz, skarbie — mruknął James, całując go czule w główkę przyrodzenia. - Nie ...
Jęknął głośno, gdy Bucky niechcący przejechał zębami po jego penisie. - Wybacz, skarbie — mruknął James, całując go czule w główkę przyrodzenia. - Nie ...
Kolejna bezsenna noc. Gdy nad ranem zadzwonił budzik, wyłączyłam go jednym ruchem i podniosłam się do pozycji pionowej. Przetarłam opuchnięte oczy i powlokłam się do ...
Rozdział zawiera scenę erotyczną, oznaczoną na początku i końcu znakiem "§", więc niepełnoletnich proszę o pominięcie jej :-D - Hermiono, nie wydaje ci się ...
W ogromnej sali powiało chłodnym górskim powietrzem, wpadającym przez roztrzaskane okna. Nastała cisza, zwiastująca nadejście najgorszego, sefidę rozpierał gniew, który ...
– Nakopię mu do dupy – powiedziałem wkurzony, krążąc po pokoju hotelowym. – Cass! – Daj mu czas. Pokręciłem głową. – Czas? Na co? Od dwóch dni próbuję się z ...
- Przestań! - Fey poderwała się, lecz bestia błyskawicznie powaliła nastolatkę na ziemię samym ruchem podbródka. Rudowłosa zaryła szczęką w podłogę. Łzy zaćmiły ...
Od powierzchni zamarzniętego jeziora odbijały się promienie słońca, utrudniając czarodziejce ocenę sytuacji. Zmrużyła oczy, przysłaniając sobie ręką niekontrolowane ...
Fey musiała przede wszystkim odpocząć i ogarnąć mętlik w głowie. Dawała sobie sporo czasu. Iridys i Tacoi zapewne nie spieszyli się z powrotem, korzystając z magicznych ...
— Czego potrzebujemy? Trudne pytanie. — Rozglądał się po pomieszczeniu. Zwykły magazyn z masą rzeczy i skrzyń z miejscem na odpoczynek. — Sam do końca nie wiem ...
Śniłem, że byłem ptakiem, szybowałem po nieboskłonie, czułem promienie słońca delikatnie grzejące moje ciało. Tam w dole majaczyły drobne, niewidoczne plamki ...
Ściany prywatnych apartamentów Papieża, ukrytych w sercu Watykanu, emanowały starożytnym majestatyzmem, ozdobione wiekowymi arrasami i religijnymi artefaktami. Jednak tego ...
- Vaclav! - mruknęła Elaine, serdecznie witając się ze swoim wujem. - Jak miło, że również przybyłeś! - Oczywiście, nie mogłem przecież przegapić takiej okazji! ...
Palące słońce towarzyszyło im większość drogi przez pustynię, lodowi ludzie co jakiś czas mrozili poległych, aby można ich było dostarczyć do skarbca. Na twarzach ...
Hermiona westchnęła cichutko, wchodząc do namiotu księżniczki, w którym także miała spać. Jej myśli krążyły wokół Ślizgona, który w końcu przestał wyzywać ją ...