Przyłapana przez...
- Nie powinieneś był tego widzieć... Czułam się zażenowana i to chyba jeszcze bardziej niż wczoraj, kiedy... No właśnie, od tego pewnie powinnam zacząć. To był dziwny ...
- Nie powinieneś był tego widzieć... Czułam się zażenowana i to chyba jeszcze bardziej niż wczoraj, kiedy... No właśnie, od tego pewnie powinnam zacząć. To był dziwny ...
Nie mogłam się doczekać kolejnej wizyty u Andrzeja. Jego siostra nie wzięła od nas numeru i ponownie zjawiła się w naszym domu. Zapłaciła kolejne pięćset euro za moją ...
Cisza, jaka zapadła po wysłuchaniu zwierzeń Ani na temat utraty przez nią 'cnoty', przedłużała się, więc po chwili pierwsza odezwała się Marysia. - Myślę ...
Uwaga! Poniższe opowiadanie zawiera mściwy cuckoldyzm, wynikający z uzależnienia od hazardu. Proszę wziąć to pod uwagę, przy decyzji, czy chcecie zapoznać się z tym ...
Minęło trochę czasu zanim wróciłem do apartamentu. Szybko wszedłem pod prysznic, wykąpałem się i położyłem koło Patrycji. Ona już spala. Ja po chwili też ...
Mogło być i tak - cz. VIII Czas spędzony na igraszkach płynął dość wartko, zauważyli więc, że na dworze zapadł wieczór. - Jest ktoś głodny, wyłączając ...
Napisał, że ma imię Wojciech, ma czterdzieści lat i jest prawnikiem. W załączniku zamieścił kilka fotografii, z których wyciął twarz. Jawił się jako dobrze zbudowany ...
Ulokowanie wszystkich zawodników w jednym pokoju mogło wydawać się błędem. Ośrodek był praktycznie pusty i każdy mógł mieszkać osobno. Nikt jednak nie protestował ...
Mogło być i tak - cz. III Zuza zorientowała się, że potraktowała Pawła, który pomógł jej pozbierać się psychicznie po kłótni z chłopakiem, może zbyt ostro ...
Spojrzałam na Elę i zobaczyłam na jej twarzy przerażenie. Nie ulegało wątpliwości, że nasz ofiarodawca i zawodnicy mieli jakiś układ, o którym zapomnieli nam ...
Był zimny, lutowy dzień. Zza wielkiego okna bogatego w ramę o kolorze surowego drewna, lutowa aura dawała o sobie znać. Prószący śnieg, okrywający pobliski krajobraz ...
Miałem przekroczyć kolejną linię, o której dobrze wiedziałem, że nie powinienem jej przekraczać, ale nawet kiedy się upominałem, moja dłoń jakby samoczynnie rozpinała ...
Mogło być i tak - cz. VII Obudził się jak zwykle około 6.00 rano, a zaglądające przez okno słońce, zapowiadało pogodny, słoneczny dzień. Marysia spała zwrócona w ...
Po pomyślnym i przyjemnym w swojej istocie tak dla Asi, jak i Alana, akcie defloracji prawie dwudziestoletniej dziewicy, jaką była Asia, powrócił jak bumerang problem ...