Mogło być i tak - cz. III
Mogło być i tak - cz. III Zuza zorientowała się, że potraktowała Pawła, który pomógł jej pozbierać się psychicznie po kłótni z chłopakiem, może zbyt ostro ...
Mogło być i tak - cz. III Zuza zorientowała się, że potraktowała Pawła, który pomógł jej pozbierać się psychicznie po kłótni z chłopakiem, może zbyt ostro ...
Spojrzałam na Elę i zobaczyłam na jej twarzy przerażenie. Nie ulegało wątpliwości, że nasz ofiarodawca i zawodnicy mieli jakiś układ, o którym zapomnieli nam ...
Był zimny, lutowy dzień. Zza wielkiego okna bogatego w ramę o kolorze surowego drewna, lutowa aura dawała o sobie znać. Prószący śnieg, okrywający pobliski krajobraz ...
Miałem przekroczyć kolejną linię, o której dobrze wiedziałem, że nie powinienem jej przekraczać, ale nawet kiedy się upominałem, moja dłoń jakby samoczynnie rozpinała ...
Mogło być i tak - cz. VII Obudził się jak zwykle około 6.00 rano, a zaglądające przez okno słońce, zapowiadało pogodny, słoneczny dzień. Marysia spała zwrócona w ...
Po pomyślnym i przyjemnym w swojej istocie tak dla Asi, jak i Alana, akcie defloracji prawie dwudziestoletniej dziewicy, jaką była Asia, powrócił jak bumerang problem ...
Wieczór, chwilę po romantycznym zachodzie słońca leżałam z moim chłopakiem na plaży oglądając gwiazdy. Był to trzeci dzień naszych wakacji nad morzem. W wynajętym na ...
Jeszcze przez tydzień robiłam to, co do tamtej pory. W końcu ostatecznie odpuściłam. Z mojej ściany zniknął napis, PRAGNĘ CIĘ, a okna zostały zasłonięte roletami ...
Leżała naga na wielkiej, przyjemnie miękkiej baraniej skórze, rzuconej wcześniej przez niego na podłogę. Miała przepiękną twarz otoczoną kaskadą jasnych loków ...
Mieszkanie na Mazurach ma wiele zalet, ale ma też swoje wady. Rodzina i znajomi często chcą skorzystać z mojego domu jak z darmowego noclegu na urlopie. Generalnie jest to ...
Boże, jak ja nienawidzę wtorków. To ten dzień, kiedy kończę lekcję o 16:00 i wracam do domu tylko po to, żeby niemal od razu przywitać mojego korepetytora z matematyki ...
Gdańsk i Kraków dzieliło blisko siedemset kilometrów. Pomimo wielu anegdot i stereotypów Krakusi niczym nie różnili się od innych Polaków. Byli tak samo nieśmiali, jak ...
Kiedy wszedłem do mieszkania wzrok ojca wyrażał więcej niż tysiąc słów. Oczywiście nie miałem pojęcia czy domyślał się, co mogło zajść piętro wyżej. Oboje mieli ...
Weszli do pokoju dziennego, pełniącego rolę salonu i zobaczyli, że Ania z Marysią praktycznie przygotowały wszystko na ich powrót i można było zaczynać świętowanie ...
Jeździec wstrzymał rozhukanego konia, którego podkute kopyta zadźwięczały ostro na bruku. Postawny mężczyzna, o ostrych, lecz szlachetnych rysach twarzy zeskoczył z ...