Dosypana mikstura - moja fantazja cz. 5
Fantazjuję o tym, jak bardzo jest ów dżentelmen napalony. I jak najszybciej chce we mnie wejść. Prosi, żebym siadła na niego. Oczywiście chcę odmówić. Zaprotestować ...
Fantazjuję o tym, jak bardzo jest ów dżentelmen napalony. I jak najszybciej chce we mnie wejść. Prosi, żebym siadła na niego. Oczywiście chcę odmówić. Zaprotestować ...
... - A to szmata pierdolona. - myślałem wkurwiony. Mi nigdy na to nie pozwalała. Traktowałem ją po królewsku. Wykręciła mi wredny numer. Od skórwiela dostawała po ryju ...
Mimo mocno szumiącego w głowie alkoholu, zdałam sobie sprawę z absurdalności tej sytuacji, ale co innego mogłam zrobić? Z drugiej strony - świadomość, że podciągam ...
Tydzień przed Bożym Narodzeniem razem ze swoją dziewczyną Martą miałem spędzić wieczór i zjeść romantyczną kolację. Przyjechałem nieco wcześniej, aby pomóc w ...
Gdy drukarka skończyła swoją pracę, Dawid schował ulotki przed babcią. Głupio mi było, ale nie miałam wyboru. Pooglądaliśmy jakiś film i czekaliśmy aż ona uśnie ...
Był kolejny ciepły dzień, niby nic nowego, ale Ona właśnie dzisiaj ugadała się na coś więcej z nieznajomym. Od czterech dni nie funkcjonowała normalnie. Wiele zwykłych ...
Czuję się w tym parku szalenie niebezpiecznie… ale jakże mnie taka fantazja ekscytuje… Wyobrażam sobie, że nagle zostaję napadnięta! I to w taki sposób, że nic nie ...
Chyba zdecydowanie byłam przemęczona brutalnością, zwierzęcością wręcz tej kampanii wyborczej. Chyba dlatego przyśnił mi się ten dziwny sen… Byłam na nim ...
Szliśmy praktycznie bez słowa dopóki nie spotkaliśmy na swojej drodze grupki typowych dresów. Na nasz widok większość z nich odwróciła się i pogwizdując zaczęli ...
... Roszkoszowałem się widokiem. Anna leżała na ziemi cała rozpalona z twarzą ubrudzoną w spermie. Sperma ściekała powoli z jej czerwonej twarzy na dywan. A anna starała ...
Nieodgadnionym uśmiechem przywitał kobietę, którą ostatnio tak wulgarnie potraktował. Ich spotkania początkowo miały na celu negocjacje. Negocjacje w ważnej dla obojga ...
ROXY – Maaarco! – krzyczała, bezsensownie szarpiąc za klamkę. Pomacała się po kieszeniach, lecz kluczy w nich nie było. Od razu się zestresowała, w pęczku był ...
Było to ponad dwa lata temu. Chodziłem wtedy do II klasy jednego z poznańskich ogólniaków. Aha może się przedstawię. Na imię mam Tomek. Teraz rozpocząłem studia na ...
Odkryłam, że nawet podczas kampanii, to też jest ważne…. Inicjować takowe sytuacje, w których moja spódniczka podciąga się nieco do góry…. Czy to pochylam się nad ...