Zboczenia ze szkolenia
Przedwczorajszy dzień był zboczony do szpiku kości, stanowiącego oś jego czasu. Wspominałem go, pijąc kawę z wielkiego kubka, wpatrując się w czarną plamę asfaltu ...
Przedwczorajszy dzień był zboczony do szpiku kości, stanowiącego oś jego czasu. Wspominałem go, pijąc kawę z wielkiego kubka, wpatrując się w czarną plamę asfaltu ...
Pani Justyna usiadła mi na kolanach i na kolanach pocałunki przerywane były pieszczotami szyi i torsu całość składała się w romantyczny obrazek. W miarę czasu mój penis ...
Anna obserwowała zgromadzonych i zastanawiała się, jak bardzo różni się ten pogrzeb, od innych, w jakich uczestniczyła. Pamiętała płaczących ludzi, całych w czerni ...
- O Boże! Bezduszny i bestialski wilku! Cóż ty przeokropnego mi wyczyniasz…???!!! Chyba nie masz zamiaru, mnie - porządnej, cnotliwej dziewuszki pozbawić mego ...
Nawet moje stroje – nigdy nie są kolorowe – a zawsze czarnobiałe, by podkreślić naszą purytańską niechęć, do wszystkiego poza religią… Także alkohol, a nawet ...
Obudziłam się z okropnym bólem głowy. Ciągle było mi nie dobrze. Świat wirował przed moimi oczami. Nie wiedziałam do końca gdzie jestem, musiałam nieźle zaszaleć ...
Dzień mijał mi lekko, a właściwie słowo lekko zdecydowanie niewłaściwie oddawało mój stan opieprzania się i picia piwa. Robiłem nic tak intensywnie, że ani razu nie ...
Poprzednie części były autentyczne, ta jest stworzona na prośbę jednej z czytelniczek, dlatego jest trochę krótsza. :) Następny dzień minął mi spokojnie, jednak ...
^ Dla rozgrzewki przeczytaj poprzednią część:) ... Po chwili oderwała się od moich ust i stwierdziła, że idzie się ogarnąć. Korzystając z okazii dolałem jeszcze ...
Nie skończyło się na zdjęciu spódnicy ani biustonosza…. Aktyw partyjny domagał się najdalej idących dowodów autentyczności i nieskazitelności. Zwłaszcza mężczyźni ...
Sam fakt potwierdzenia startu w wyborach to nie wszystko. Trzeba zbierać podpisy, więc natychmiast ruszyłam w teren. Od domu do domu, od chałupy do chałupy. Trzeba się do ...
Zapraszam na część piątą *** ROZDZIAŁ 5/9 * Przebudziłam się dopiero o świcie. Zwinięta w precel, spragniona, głodna i z ledwie dającym się powstrzymać parciem na ...
Stwierdziłam, że wyjeżdżam w góry. Nie chciałam jechać autem, więc kupiłam bilet na PKP i jadę pociągiem. By być tam w miarę wcześnie, wyjeżdżam w nocy. Mam lekkie ...
Tako z rana jak z wieczora Na przerżnięcie zawsze pora. Przy Tobie kuśka ma stanie Na długotrwałe jebanie I bez pomocy żadnego doktora, Już zakręcam się na pięcie, i ...