Zecwelenie! ... #1

Uwielbiam BDSM. Oto jedna z moich fantazji w klimacie sado - maso.

Marzę o kurewskiej żonie, która wiedzie podwójne życie, okłamując mnie na wszelkie sposoby wszędzie i zawsze. Twierdzi, że pracuje w międzynarodowej firmie marketingowej "EuroLand S. A.", a w rzeczywistości jest ekskluzywną prostytutką, która aktualnie wykupiona z burdelu służy jako niewolnica swemu nowemu Właścicielowi. Itd. Itd.

Cała historia zaczęła się, gdy straciłem bdb pracę oraz jedyny dochód małżeństwa. Żona nie pracowała. Jej słabe (zawodowe) wykształcenie z brakiem doświadczenia stawiało ją w bardzo kiepskiej pozycji na powszechnym, brutalnym rynku zawodowej pracy. Jej największe atuty to płeć, młodość i zniewalający seksapil. Po kilku niepowodzeniach zatrudniła się dyskretnie w Agencji Towarzyskiej "Eden".  

Ta suka wabi się Wiktoria. Jej kochanek to Karol. Ja Miłosz mam na imię.  

Do momentu tego wydarzenia nic nie wiedziałem o jego istnieniu. Skurwysyn zakochał się w Wiktorii na maksa, a ta szmata odwzajemniła jego uczucia. Karol postanowił pozbyć się mnie, aby moją żonę mieć tylko dla siebie. Początkowo chciał mnie zabić, a moje zwłoki spalić i zetrzeć na proch. Pizda nie zgodziła się na to. Wymyśliła dla mnie gorszy los od śmierci.

Wiktoria i Karol są parą kochanków fanatycznie oddaną praktykom sado - maso. Po pewnym czasie wspólne sesje przestają im wystarczać. Spotkania stają się coraz częstsze i coraz dłuższe. Wreszcie Karol chce ją mieć przy sobie codziennie jak najszybciej. Wiktoria zgadza się. Przedstawia kochankowi wyrafinowany plan postępowania z moją osobą. Choć woli go, to nadal mnie lubi i nie chce mojej śmierci z ręki ukochanego. Karol po namyśle popiera go. Przystępują z premedytacją do wykonania zbrodniczych zamiarów.

Jakiś czas później siedzę z żoną spokojnie w salonie. Jest godzina 23:32. Oglądamy film. To horror pt. "Krwawa Uczta". Nagle odzywa się dzwonek do naszych drzwi. Dźwięczy natarczywie i wkurza mnie. Wstaję. Idę. Patrzę przez judasz. Kurwa, jakiś nieznajomy facet dobija się do drzwi. Przekręcam klucz. Gach naciska klamkę. Mocnym kopnięciem otwiera je na oścież. Szybko wpada do środka. Po wtargnięciu do środka zamyka wrota. Szybko się zbieram, podnoszę z upadku i z furią nacieram na agresora. To zwalisty, masywny gość. Ma ciemne włosy i okrutne oczy. Nie tracę czasu na zaskoczenie. Gaszę z jego mordy ironiczny uśmiech. On nie jest bierny. Walczy odważnie. Z tego wynika straszna, bezpardonowa bójka. Choć od niego jestem dużo niższy i mam trochę skromniejszą siłę, większą sprawnością i lepszą koordynacją nieźle mu dokładam. Gdy zwycięstwo w parze ze mną kroczy, wkracza na arenę Wiktoria. Pyta, co się dzieje. Udaje wystraszoną. Proszę, aby uciekła z telefonem do sypialni i tam wezwała policję. Bezskutecznie. Nie słucha. Odgrywa panikę. Ta chwila dekoncentracji staje się moją zgubą. Popełniam błąd. Teraz napastnik przejmuje inicjatywę. Staje się górą. Tłucze mnie niemiłosiernie. Przy tym wszystko wyjawia z drwiącym rechotem. Mówi szyderczo o mojej naiwności, ich romansie i losie, który mi obmyślili. Wpadam w szał. Z furią szaleńca przypieram drania. Niestety na krótko. Walka zwycięstwo oddaje Karolowi.

Wiktoria patrzy zafascynowana jak dzika, zwierzęca zmysłowość tej bitwy - dosłownie - zdzierając z mężczyzn w strzępach odzienie, decyduje o jej dalszym losie z naturalną brutalnością. Wiktoria widząc, jak jej kochanek wpierw niszczy fizycznie, a potem psychicznie mnie upokarza jako jej męża, coraz bardziej podnieca się. Gdy już przegrałem, Karol zakończył bicie. Spojrzał na mnie z kpiną i szacunkiem. Rozpiął rozporek. Wyciągnął fjuta. Olał mnie moczem.
- Jak mogłaś dopuścić do siebie takiego cwela? - szydził ze mnie.
Podniósł mnie z Wiktorii pomocą. Przenieśli mnie do sypialni. Jak kukłę sflaczałą rzucili na łóżko bezceremonialnie z pogardą. Związli dokładnie. Zostawili bezdusznie samemu sobie.

Wyglądałem koszmarnie i tak się czułem. Karol potwornie ucierpiał w walce. Wiktoria zwyciężcę otoczyła troską. Jego rany opatrzyła. Jemu po wszystkim oddała własne ciało.

Cdn....

RG1

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 715 słów i 4308 znaków.

9 komentarzy

 
  • Użytkownik RG1

    Dzięki. Miało być takie być. Kontrowersyjne na maksa. Przyznaję, że korci mnie dokończenie tej opowieści.  :lol2: Myślę, że będzie najlepsza ze wszystkich. Wolę nurt ciemności. Grzeczne niezbyt mi wychodzą. :D

    3 sie 2013

  • Użytkownik goracakicia

    Hmm... Ciekawe ale dosyć kontrowersyjne :) ale i tak super nie przejmuj się negatywnymi opiniami, bo to zrozumiałe, że nie każdemu przypadnie do gustu Twoja twórczość

    3 sie 2013

  • Użytkownik RG1

    Jak kto ciekaw, choć dla mnie to bez znaczenia, to z daty urodzin wyczyta:
    - znak zodiaku - Baran;
    - gwiazda - Słońce;
    - planeta - Mars;
    - kamień - Rubin;
    - metal - Żelazo
    Itd.
    :lol2:

    30 lip 2013

  • Użytkownik RG1

    W porządku. Uważam, że pisarz nie powinien unikać kontrowersyjnych i trudnych, a nawet niepopularnych tematów. Pisarstwo to powołanie, a każdy pisarz ma własną misję. W porządku. Dam inny zestaw opowieści. Dla scarlet 2208. Urodziłem się 1 kwietnia 1978 roku. Co z tego wynika?  :lol2:

    30 lip 2013

  • Użytkownik scarlet2208

    Moge poznac twoja date urodzenia??

    30 lip 2013

  • Użytkownik miziaczek

    Nie pisz tego dalej. Wyjątkowo cieszę sie, że opowiadanie zostało przerwane. Inny zestaw fantazji proszę.

    30 lip 2013

  • Użytkownik RG1

    Dzięki. Każda opinia jest ważna. Nie wszystko wszystkim się podoba. To prawda, że są tu lepsi ode mnie. Mam nadzieję, że z tych talentów świetni pisarze są lub w przyszłości będą. Książkę łatwo wydać dzięki wydawnictwu PsychoSkok (PsychoSkok****). Zauważyłem ciekawą prawidłowość. Grzeczne opowieści są niepopularne. Te ostre i perwersyjne wręcz przeciwnie. Np.: "Ostro","Gwałt" itd.  :cmoczek:

    30 lip 2013

  • Użytkownik Brawo

    Elokwencja przeciętnego żula. Wow. Czytać się tego chłamu nie da.

    29 lip 2013

  • Użytkownik RG1

    Starałem się wstępnie przedstawić akcję i wprowadzić doń najważniejsze figury.  :sex2:  :paluchem:  :sex2:

    29 lip 2013