Miłość i pożądanie cz. 5
Tygodnie mijały w zastraszającym tempie. Myślałam, że z czasem łatwiej będzie mi podjąć decyzję odnośnie mojego związku. Zdawałam sobie sprawę z tego, że ...
Tygodnie mijały w zastraszającym tempie. Myślałam, że z czasem łatwiej będzie mi podjąć decyzję odnośnie mojego związku. Zdawałam sobie sprawę z tego, że ...
Rzucił się na mnie drapieżnie, niczym bestia. Ale prawdziwe zwierzęce oblicze ukazał, gdy zaczął mnie ujeżdżać. Nigdy wcześniej nie miałam w sobie tak potężnego ...
Wiatr, który przed momentem się zerwał, targał prawie ogołoconymi z liści gałęziami. Ich stosy poukładane w różnych częściach podwórka, były teraz rozdmuchiwane ...
Nie powiem.. moje życie ostatnio zmieniło barwy z szarych na lekko żywsze.. ale nie od razu na takie jasne.. - Kaja - Tak?- odwróciłam się w stronę Lucasa opierając o blat ...
Kolejny mój fetysz, czy raczej słabostka, to fakt, iż uwielbiam się bać. Już jako mała dziewczynka kochałam horrory. Podobnie ubóstwiałam wyobrażać sobie, że ...
*** Nie zostawił mnie, nie porzucił. Czymkolwiek była ta relacja, a na pewno nie była związkiem, powiedział, że ma dość. Może byłoby mi lżej, gdybym wiedziała, że ...
*** Na wstępie chce podziękować użytkowniczce Promises, która to natchnęła mnie do napisania tego opowiadania. Dziękuję Ci :) *** Jak rozpocząć tę historię? Myślę ...
Następne trzy dni w zakładzie karnym były dla mnie prawdziwym piekłem. Z sekcji sado-masochistycznej przeniesiono mnie do wydziału homoseksualnego, gdzie dokładnie ...
Spiritus movens objawił się mi w postaci spinek do mankietów. Czy raczej ich braku. Czy raczej - braku jednej, zabłąkanej - co zresztą na jedno wychodzi. Bez tego - nie ...
Andrew Boock Pasożyt Nancy obróciła się czując na plecach chłodny powiew powietrza. Na alabastrowej skórze pojawiły się ciarki, a nieprzyjemny dreszcz wstrząsnął ...
– Nie… nie… – Pozorowała opór Marta, ale nie mogła nawet wierzgać nogami. Podniecała ją nieuchronność tego, że musi się oddać. Tuż nad uchem czuła gorący ...
Zapraszam na epizod czwarty *** ROZDZIAŁ 4/6 * W końcu, po dobrym kwadransie wymiany uprzejmości, sporów natury artystycznej i mojego jąkania się, przeszliśmy do pierwszych ...
ROZMOWA ZE SZCZUREM Siedziałam na betonowej konstrukcji, niewątpliwie mającej coś wspólnego z mostem, który rzucał cień nad moją głową. Nogi zwisały mi nad niewielką ...
Jak to często bywa, wiosenna burza pokrzyżowała im plany zdjęciowe. W nocy spadł rzęsisty deszcz, który zmoczył wszystko, co nie zostało schowane pod dach. Dodatkowo ...