Moje marzenie. Rozdział 12
Jak to często bywa, wiosenna burza pokrzyżowała im plany zdjęciowe. W nocy spadł rzęsisty deszcz, który zmoczył wszystko, co nie zostało schowane pod dach. Dodatkowo ...
Jak to często bywa, wiosenna burza pokrzyżowała im plany zdjęciowe. W nocy spadł rzęsisty deszcz, który zmoczył wszystko, co nie zostało schowane pod dach. Dodatkowo ...
W przerwie sztuki, gdy spacerowała z Mateuszem w fuaje, wpadła wprost na swego sąsiada z widowni. Szarmancki, dojrzały, ze szpakowatymi włosami, wydał jej się mężczyzną ...
– Co tu robisz? Miałaś być jutro po południu – zapytał Kris, patrząc to na Roxy, to na Cassandrę. Brunetka natychmiast odwróciła wzrok. Widok smutnej, wystraszonej ...
Na cyberromansie poznałam faceta który chce spróbować swoich sił w pisaniu. Fajnie się z nim rozmawia i może dlatego się zgodziłam na zamieszczenie jego opowiadania na ...
Otworzył bagażnik. – Kurwa – syknął, gdy po przewaleniu połowy bajzlu nadal nie znalazł pożądanego przedmiotu. – Co jest? – obok pojawił się Kris. – W ...
Oto nadszedł wielki dzień. Wiele osób niecierpliwiło się, a kiedy wreszcie ukazała się upragniona data, nikt nie potrafił ukryć ekscytacji. Pierwszy mecz Quiddicha ...
Zawsze sprawiał że czuła niepokój, to był już ich drugi rok na studiach a zamienili zaledwie kilka zdań. Zawsze trzymał się na uboczu, mimo to wiedziała że ją ...
Gabriel Minął już tydzień i jednak nie zadzwoniła – rozmyślałem, wsypując mojemu pieskowi karmę do miski. Siedział i grzecznie czekał, jednak merdający ogon szurał ...
Prostytutka, kurwa, dziwka.... wiele już określeń słyszałam. Nie brałam nigdy ich do siebie, w końcu jestem panią z agencji i wszystkie te nazw są prawdziwe, nie robią ...
Kilka lat temu zakochałam się. Zostałam odrzucona i bardzo mi się to nie podobało. Zamknęłam się w sobie, przestałam wychodzić z domu; z duszy towarzystwa stałam się ...
Wyrwa na granicy multiświatów, stanowiąca przejście, zamknęła się tuż za plecami Demona z siłą tysiąca grzmotów. Niewyobrażalny huk rozszedł się falami po ...
Czułam się dziwnie z tą myślą, wyprowadzam się do Londynu, kawał drogi od rodziny. Moją jedyną opoką w tych chwilach miał być Eddie, mój starszy brat i najlepszy ...
To był mroźny zimowy wieczór. Z pozoru nie różnił się niczym szczególnym od innych grudniowych wieczorów. W oknach okolicznych domów paliły się światła ...
SWING GIRL Otworzyłam oczy. Moim oczom ukazał się codzienny widok. Mały pokój na strychu starej kamienicy, niewielkie okno pokryte kropelkami wody, widok na szare miasto i ...