Labirynt Fauna. Wersja dla dorosłych. Cz. VII Byty Absolutne
- Powinniśmy go zabić. - powiedział Czarny Przewodnik, podnosząc ostrze. - Nie wolno ci tego zrobić. - odpowiedział mu dźwięczny, kobiecy głos. - Ależ, moja Pani ...
- Powinniśmy go zabić. - powiedział Czarny Przewodnik, podnosząc ostrze. - Nie wolno ci tego zrobić. - odpowiedział mu dźwięczny, kobiecy głos. - Ależ, moja Pani ...
Ryszard skończył opowiadanie. Wszyscy siedzieliśmy przez chwile w milczeniu. W końcu Grzegorz powiedział: – Co za historia! - W pale się nie mieści – stwierdził Piotr ...
– Wieczorem przyjeżdżają dziewczyny – powiedział Leszek wróciwszy z korytarza, gdzie zamontowany był jedyny dostępny dla nas aparat telefoniczny. To znaczy dostępny ...
Podszedłem do laseczki rozłożonej na ręczniku. Mój kutas był boleśnie sztywny. Była bardzo seksowna i zdecydowanie chętna. Może wreszcie przestanę być prawiczkiem ...
To dalszy ciąg "Czas na miłość". Publikuję je w tej samej rubryce, co poprzednie, ale na "momenty" trzeba trochę poczekać. Idziemy spacerkiem przez ...
Następnego dnia obudziłam się zdeterminowana, by wdrożyć mój plan w życie. Miałam już nowy profil na Facebooku i nową tożsamość – Alessia Bianchi. Nie zamierzałam ...
Nadszedł czas na chwilę przerwy, więc z ulgą przerywasz pracę i idziesz na zaplecze. Z ulgą, ale i napięciem.Czy wiedział? Czy przyjdzie? Na odpowiedz nie trzeba długo ...
Andrew Boock Inspektorka Anna 3 Szatnia Anna weszła w wąski korytarz pomiędzy salą gimnastyczną, a szatniami. Zmierzała do pokoju przystojnego nauczyciela wychowania ...
ONA: Czułam się zirytowana. Przez całe popołudnie próbowałam znaleźć sobie miejsce. W chwili kiedy zniknął za drzwiami, zdałam sobie sprawę, że to dopiero początek ...
Dziecko. To było główne marzenie Marty. Ale sama go sobie nie zrobi, a nic nie zapowiadało zamążpójścia. Tymczasem zegar biologiczny tykał. Rozważała bank nasienia, czy ...
– Przyjeżdża szef. I co ja mam z tobą zrobić? – westchnęła Roxy, gdy już posadziła dziewczynę na łóżku. – Dam radę zejść – bąknęła Anika. – Doprawdy? ...
Następnego dnia obudziłem się sam. Mojej macochy Tamary już nie było w łóżku. Z lekkim niedowierzaniem wstałem i ubrałem się. Wyszedłem z pokoju, po czym skierowałem ...
Dzień 2 Rano na śniadanie wszyscy robili sobie zupki chińskie. No cóż, życie po studencku. Darek wspominał wszystkie wczorajsze wygłupy i pijackie pierdolenie Piotrka ...
Wykreślam kolejne dni, pozostałe do przyjazdu Adama. Tyle ich jeszcze zostało… Dobrze, że ten weekend musimy wszyscy poświęcić na naukę. Wojtek nie przyjedzie, więc ...