Czas grozy 17. Znowu w posły
Przekonawszy się do dużych talentów dyplomatycznych Marthy, władca wysłał ją z jeszcze jedną misją, do władcy walijskiego, który zagarnął kilka jego pogranicznych ...
Przekonawszy się do dużych talentów dyplomatycznych Marthy, władca wysłał ją z jeszcze jedną misją, do władcy walijskiego, który zagarnął kilka jego pogranicznych ...
Katy wychodzi z mojego apartamentu, zanim zdążę cokolwiek powiedzieć. Obrzuca mnie rozczarowanym spojrzeniem i choć widziałem już wiele smutnych par oczu, coś w dole ...
– Co jest, kurwa? O co ta pretensja? Masz z nim coś na boku? – syknął Kris, zdziwiony zachowaniem dziewczyny. – Kurwa, chcesz narobić sobie kłopotów? To proszę, idź ...
Do jednego z akademickich pokoi weszła wysoka brunetka o przenikliwie czekoladowych oczach. Rozejrzała się po pokoju zauważając dwie identycznie szafy, biurko oddzielające ...
Lubię seks, zawsze lubiłem, nawet chyba za bardzo. Cale moje życie kreci się wokół seksu. Od czasów późnego dzieciństwa tylko to mnie interesowało. Mojego pierwszego ...
Słońce powoli chyliło się ku zachodowi. Stojąc na dachu niewielkiego budynku przyglądał się rozmowie dilerów. Nie musiał być wysoko, wystarczyło mu być poza ...
Byłam niesłychanie podekscytowana! I tym, że tylu młodych samczyków mnie otacza! I tym, że tak atletycznie wyglądają - niczym młodzi herosowie. I tym, że stoję przed ...
TO OPOWIADANIE PISANE JEST WSPÓLNIE Z KRZYSZTOFEM - AKCJA TO W ZASADZIE JEGO POMYSŁ. I KLIMAT. CHOĆ WIĘCEJ ZDAŃ POCHODZI ODE MNIE, TO WIĘKSZA CHWAŁA NALEŻY SIĘ PANU ...
Lato 2005 roku było wyjątkowo ciepłe i słoneczne. W sierpniu ja, mój mąż Paweł i kochanek Piotr wyjechaliśmy na urlop. Po spakowaniu samochodu ruszyliśmy na południe ...
Natasza. Jej imię brzmi idealnie. Pasuje do niej, do jej rosyjskości, do tych zimnych, wschodnich, seksownych rysów twarzy. Patrzę na nią i przetrawiam literka po literce to ...
Otwieram zaspane oczy. Patrzę na zegar: 5:28. Znowu na chwilę przed budzikiem. Wyciągam lewą rękę w kierunku telefonu i wyłączam alarm. Odwracam wzrok w przeciwną stronę ...
Miałam przeogromną ochotę, żeby sprowokować mojego turystę, by wreszcie do czegoś doszło. Oczywiście, mogłabym być bardziej bezpośrednia, jednak to zupełnie nie mój ...
Silny, porywisty wiatr ścinał gałęzie, które z głośnym trzaskiem spadały na ziemię. Mocny deszcz sprawiał, że gleba stawiała się miękka i powstawały na niej ...
Minął... prawie miesiąc od ostatniego rozdziału! Ależ jest mi wstyd 🙈 ale co zrobić, wena mi gdzieś uleciała i wrócić nie chciała. Mam nadzieję, że teraz będzie ...
– Och, panie Zenonie, proszę nie wykorzystywać swojej siły. Wiem, że mężczyźni tylko o tym myślą, żeby włożyć dziewczynie rękę pod spódnicę. – podjudzała ...