Głód cz. 26
Nie odzywała się do doradcy nadąsana. Dlaczego nie chciał z nią uciec? Zostawić całego syfu Zalinie i wyjechać. ‘Dla jej dobra’! Nie dostrzegała żadnej korzyści w ...
Nie odzywała się do doradcy nadąsana. Dlaczego nie chciał z nią uciec? Zostawić całego syfu Zalinie i wyjechać. ‘Dla jej dobra’! Nie dostrzegała żadnej korzyści w ...
Następnego dnia obudził się w dobrym nastroju, zadzwonił do znajomego, byłego adwokata i umówił się na kawę. W czasie spotkania przekazał wszystkie znane sobie ...
- Dobry wieczór, Panie - powiedziała cichym głosem. - Wejdź. Zastosowała się do pierwszego rozkazu, ale zatrzymała się w przedpokoju. Zdjęła buty i została w ...
Niedzielny poranek zjazdu nie miał planu oprócz pożegnalnego obiadu połączonego z tańcami. Ze snu obudziło mnie masowanie fiuta połączone z jego nawilżeniem. Otworzyłem ...
Leżąc na plecach i dopalając papierosa, patrzyłam jak powoli wstaje i kieruje się do łazienki. Po chwili usłyszałam szum lanej wody. Dopiłam resztkę drinka, zgasiłam ...
Znajdowali się w unsyjskim pałacu. Najprawdopodobniej najpiękniejszym, jaki kiedykolwiek odwiedzili, a trochę ich było. Laima podziwiała złote obicia i olśniewające ...
Samanta krytycznie obejrzała dwie sukienki starając się ocenić, którą z nich powinna wziąć. Walizki i tak miała wypchane po brzegi i nie wiele już dało się w nich ...
Historia, którą opowiem, mogła wydarzyć się naprawdę. Jak było? Nie wiem do dziś. Domyślam się i pozostawiam wyobraźni pole do popisu. Jedno wiem na pewno. Zapewnia ...
Stukot moich obcasów odbijał się echem od opustoszałej ulicy. Nic dziwnego. Normalni ludzie o tej porze przeważnie śpią, więc co robiłam o tej godzinie na mieście? ...
Wakacyjna Przygoda Cz.11 (Z dedykacją dla michael52 ;) ) Staś i Wiktoria spędzali ze sobą całe dnie. Jeśli akurat się rozdzielić, to ciągle wymieniali SMS-y. Zaczęło ...
Wakacyjna przygoda- cz1. Stasiu, siedział w barze wraz ze swoimi przyjaciółmi. Właśnie zakończyli rok szkolny i postanowili to uczcić. Pili, śmiali się i rozmawiali ...
Zadzwonił telefon. - Hej. Co słychać? - Dobrze. Miło, że dzwo... - Mogę przyjechać na kawę? Mam godzinę wolnego? - Pewno. Włączę ekspress. Spojrzałem przez okno ...
Tramwaj linii nr 5 odjechał z pętli przy placu Narutowicza. Jechał powoli, zatrzymując się w każdym możliwym miejscu, jakby motorniczemu w jakiś szczególny sposób ...
Projekt powoli dobiegał końca. Sam odczuwałem to dobitnie tym, że czas spędzany w firmie wydłużał się jakoś podstępnie z każdym dniem. Doszedłem już nawet do tego ...