Biurowiec cz.3
Kilka minut przed dziewiątą byłam pod biurem z niewielką walizką. Borys już na mnie czekał. -Ślicznie wyglądasz- zmierzył mnie wzrokiem. Wsiadłam bez słowa do jego ...
Kilka minut przed dziewiątą byłam pod biurem z niewielką walizką. Borys już na mnie czekał. -Ślicznie wyglądasz- zmierzył mnie wzrokiem. Wsiadłam bez słowa do jego ...
*Opowiadanie jest częścią większej całości - jeśli jesteś zainteresowany(a) zapraszam do przejrzenia listy moich opowiadań* Parę dni po weselu, kiedy Magda pojechała z ...
Męczyło go to co zrobił, miał problemy ze snem od tygodnia. Z jednej strony, chciał się zemścić na Julce, a z drugiej czuł się jak potwór. Zawsze kiedy kładł się ...
Są w życiu momenty, które zmieniają jego bieg na zawsze. Po nich nic już nie będzie takie samo. Bóg czuwa nad nami, daje nam duży kredyt zaufania, prowadzi. Ale to my ...
To już nasz ostatni dzień pobytu w Łebie. Osłonięte falochronem portowym od chłodnego wiatru, dopiekamy tyły, mistrzowsko wysmarowane przez naszych facetów. Oni nawet przy ...
- Dobrze… spotkamy się za dwa tygodnie. - Za dwa tygodnie??? Nie wytrzymam!!! Chcę cię mieć już teraz! Maks jutro! - Cierpliwości… będziesz mnie miał… Nawet przez ...
LIII Poprzednia wizyta pod pokładem dała mu wyobrażenie, czego może się spodziewać. Było to jednak wyobrażenie tylko ogólne. Wtedy pozostawał w istocie kimś w rodzaju ...
Madeleine wtuliła twarz w ciepłe ramię Assana. Lubiła te pełne ciszy momenty, kiedy chłopak mierzący się każdego dnia z ciężarem korony, leżał pogrążony we śnie ...
Akademik. Mieszany damsko-męski i rodzimo-cudzoziemski. Mała uczelnia na uboczu, nie w Barcelonie. Wszyscy się znają, ale akurat jest wymiana i sprowadzają się nowi ...
-To o której rano jedziemy? -Dobrze by było jak najwcześniej by dojechać do twoich rodziców jakoś tak na wieczór. -A będziesz jeszcze szedł do samochodu? -Chyba nie. A co ...
Zamarłam.Teraz On będzie chciał tego, na co się zgodziłam.Zacisnęłam dłonie, poczułam jak paznokcie ranią mój naskórek, jak wbijają się coraz mocniej, i ...
- Joanno - powiedział miękko, uśmiechając się do niej promiennie. - Benedict — odparła zaskoczona. - Co ty tu robisz? - Przyjechałem do ciebie — mruknął, a uśmiech ...
– Jesteś prawdziwym skarbem Aniu – powiedziała idąca ze mną Helena. – Przypadek, Helu. Ten numer jaki zrobiłam, widziałam wiele razy na studiach. Dwóch kolegów ...
- Do gabinetu! - warknął ojciec Asi, gdy ta tylko pojawiła się za kontuarem lady recepcyjnej. - Zaspałam, ale przysięgam, że to się nigdy więcej nie powtórzy — od razu ...