Mój pierwszy raz i następne I

Cześć. Na imię mam Ola i mieszkam na obrzeżach Poznania. Chodzę do III klasy gimnazjum. Wszyscy mi wmawiają, że jestem bardzo ładna ale ja tak nie uważam. O Magda, moja przyjaciółka to jest prawdziwa piękność. Ja - niska 158 cm i drobniutka 42 kg, z małymi cycuszkami dopiero się kształtującymi i małą, szczupłą dupką. Ona - 170 cm i 56 kg, z dużymi - miseczka C - piersiami i pięknie zaokrągloną pupą. No ja mam może trochę ładniejszą twarzyczkę ale ona jest bardziej seksy. Przyjaźnimy się od I klasy i wiemy o sobie niemal wszystko. Magda wróciła z wakacji z ogromnym newsem.
- Nie jestem już dziewicą - oznajmiła mi wprost.
- Natychmiast mi opowiadaj, jak to było - rzuciłam się na nią.
" Byłam z rodzicami nad morzem i w pewnym momencie na plaży zaczął wpatrywać się we mnie jeden chłopak" - zaczęła swoje opowiadanie Magda - " Miałam na sobie to czerwone bikini. Wiesz to, które tak podkreśla moje cycki".
Nie wiem czy chciała mi tym dopiec ale jeśli tak to jej się udało. Jestem na tym punkcie strasznie przewrażliwiona. Jednak byłam, tak strasznie zaciekawiona jej opowieścią, że postanowiłam szybko odrzucić użalanie się nad moimi małymi cycuszkami i zachęcić do jej kontynuowania.
" Zerkał więc w moim kierunku a ja zaczęłam go coraz bardziej kusić.To położyłam się na plecach i uniosłam do góry jedno kolanko, no wiesz, tym podkreślałam zgrabność moich ud. To nałożyłam na dłoń krem i długo wmasowywałam go w swój brzuszek, lekko odginając gumkę majtek i wprowadzając i tam swoją dłoń. Zauważyłam, że musiało to na niego działać, bo nagle wybrzuszenie w jego kąpielówkach stawało się coraz większe, aż wreszcie obrócił się na brzuch. Wstałam i poprawiając majteczki, kręcąc dupką poszłam do wody. Po chwili zobaczyłam, że skacze na fale niedaleko mnie.
Zmęczyłam się i wróciłam do grajdołka. Powiedziałam mamie, że idę na loda. Nic się nie kapnęła i poszłam do kafejki tuż przy plaży. Kątem oka zauważyłam, że też wstał i poszedł za mną. Kupiłam sobie loda i usiadłam przy stoliku. - Czy mogę się przysiąść? - spytał grzecznie. Pomyślałam, że czemu nie. Wyciągnęłam do niego rękę - Magda jestem. - Tomek - też się przedstawił. Potem było bla, bla, bla czyli gadanie bez tematu. Trochę o pogodzie, trochę o Mielnie i okolicy. Dowiedziałam się między innymi, że studiuje na Politechnice Warszawskiej, że pochodzi z Kutna i tak w ogóle to rozstał się niedawno ze swoją dziewczyną, jak na domówce zastał ją z innym facetem między nogami. Przyjrzałam mu się dokładniej. Był dosyć przystojny. Wysoki, szczupły ale nie chudy blondyn z ciemną karnacją. Nie powiem ale podobał mi się. W pewnym momencie zaproponował wypożyczenie rowerów i wspólną przejażdżkę. Poszłam na chwilę do rodziców żeby im o tym powiedzieć i wróciłam do Tomka. Ujechaliśmy chyba z 5 km, kiedy zaproponował odpoczynek. Położyliśmy rowery i sami zagłębiliśmy się lekko w las. Tomek rozpostarł duży ręcznik kąpielowy na skraju polanki. Teraz widzieliśmy nasze rowery, sami nie będąc widocznymi z drogi. Położyłam się na plecach i zamknęłam oczy. Wziął z ziemi patyczek i zaczął nim jeździć najpierw po mojej ręce. Nie zareagowałam, bo chciałam zobaczyć co zrobi dalej. Przeniósł patyczek na moje uda i zaczął nim jeździć coraz bliżej mojego krocza. Strasznie mnie to podniecało, ale nadal miałam zamknięte oczy. Nagle poczułam jak koniec patyka zaczyna jeździć po moim brzuszku, jak zaczyna krążyć koło pępka i wreszcie przesuwa się wzdłuż gumki majtek. - Co robisz? - spytałam nieśmiało otwierając oczy. Wtedy on odrzucił patyk i pochylając się nade mną, mocno mnie pocałował. Odepchnęłam go delikatnie i szepnęłam: - Ale wiesz. Ja jeszcze nigdy... Znowu zaczął mnie całować a jego dłoń wylądowała na mojej piersi. - Będę bardzo delikatny i nie zrobię nic więcej niż będziesz chciała... - szepnął. Uspokojona tą obietnicą zaczęłam oddawać mu pocałunki i też zaczęłam wpychać swój języczek do jego buzi. Dłoń pieszcząca moje cycki odchyliła stanik i teraz ugniatała je bezpośrednio. Objęłam jego plecy rączkami i zaczęłam je gładzić. To wszystko działo się tak szybko i właściwie działałam instynktownie. Przeniósł swoje usta na moje cycki. Bardzo mnie to podniecało. Chwytał sutki zębami i ustami a jego ręka gładziła mój brzuszek coraz niżej. Wreszcie włożył dłoń pod gumkę moich majteczek. - Nie golisz jej? - spytał. - A to lepiej? - odpowiedziałam pytaniem. - Lepiej o tyle, że łatwiej dostać się do Twojej pisi języczkiem. Byłam już tak podniecona, że aż zaczęłam prężyć swoje ciało. Wplotłam palce w jego włosy i czułam jak jego głowa zbliża się do mojego łona. Podniósł się i klęcząc zaczął ściągać moje majteczki. Uniosłam lekko do góry pupę i nagle znalazły się one obok na trawie. Zauważyłam, że jego kąpielówki wypełnione są jakimś owalnym kształtem a nad ich gumkę wystaje grzybkowaty kapelusz, będący jakby jedynie częścią czegoś naprawdę ogromnego. Zdjął swoje majtki i wtedy zobaczyłam to coś, co do tej pory widziałam tylko na filmikach. W kroczu Tomka sterczał do góry, sztywny i twardy około 16 cm kutas. Zamknęłam oczy, bo nie wiedziałam co teraz będzie. Rozszerzył mocno moje nogi i klęknął między nimi i nagle poczułam jak rozchyla płatki mojej muszelki a potem jak jego szorstki, mokry język liże moją szparkę. - Aaaaaaach - jęknęłam - To takie miłe.
To jakby go zachęciło. Wepchnął jęzor do mojej pisi a potem koniuszkiem zaczął drażnić moją malutką perełkę. Jęczałam z podniecenia coraz głośniej i sama czułam jaka mokra jest moja pisia. Uniosłam kolanka nieco do góry i jeszcze szerzej rozrzuciłam nogi. Podłożył dłonie pod moją pupę. Lekko ugniatając pośladki podciągnął ją na swoje twarde uda. Zacisnęłam mocno powieki i zaczęłam przygryzać wargę. Wyjął jedną rękę spod mojej pupy i coś nią majstrował przy swojej pale. Czułam jak czymś pociera moją szparkę i to od odbyciku aż po łechtaczkę. Nagle zatrzymał się w połowie tej drogi i czułam jak próbuje wedrzeć się we mnie. Jak pomału, delikatnie coś wślizguje się do mojego wnętrza. Trochę mnie to bolało, bo to coś było znacznie większe niż moja szparka. Czułam, że zagłębia się coraz bardziej i nagle Tomek gwałtownie pchnął swoją pałę w moje wnętrze. Zawyłam głośno z bólu, który ogarnął całe moje ciało. Nie zwracał na to uwagi. Cofnął go i znowu naparł bardzo mocno. Piekący ból jakby się jeszcze zwiększył. Jego ruchy stały się coraz szybsze i gwałtowniejsze. Czułam go coraz wyżej i wyżej. Aż gdzieś pod sercem. Ból zaczął ustępować a pojawiła się rosnąca rozkosz. I wtedy gwałtownie wyrwał swoją pałę na zewnątrz i zalał mój brzuszek białym, gęstym, lepiącym się płynem. - Jesteś taka ciasna, że nie mogłem już dłużej - jęknął. Rozsmarowywałam to co na mnie wyrzucił aż na swoich cyckach. Trochę było mi szkoda, że gdy już stawało się przyjemne, to się skończyło, ale ja też wiedziałam, że to nie koniec naszej przygody.  
Podłożył pod pupę koszulkę, wytarł w moje majtki krew na swoim kutasie i położył się obok mnie na trawie. Obróciłam się do niego bokiem i zarzuciłam na jego krocze swoje kolanko.
- Wiesz, to na początku mocno bolało ale potem... - westchnęłam.
- Odpoczniemy chwilę i znowu to zrobimy - powiedział i zaczął gładzić dłonią mokre włoski na mojej pizdeczce.
Jak obiecał tak też zrobił.  
Tym razem nic mnie już nie bolało. Jego chuj buszował w moim wnętrzu znacznie dłużej i przeżyłam pierwszy swój ogromny orgazm.
Do końca naszego pobytu spotykaliśmy się codziennie, po kilka razy doprowadzając się do obopólnego orgazmu i wreszcie skończyła się ta idylla. Chciał do mnie przyjechać do Poznania ale ja nie chciałam. Uznałam, że jeszcze nie czas na jakieś trwałe związki a po tym co mi zrobił gotowa byłam jeszcze się w nim zakochać.  
Od tamtego czasu do dzisiaj miałam kilku innych partnerów i zawsze mocno przeżywałam swoje orgazmy. Tak to widzisz straciłam swoją cnotę i zupełnie tego nie żałuję".

Bardzo zazdrościłam jej, że ma to już za sobą. Też bym już chciała. jednak jak to się stało to już może w następnym odcinku, jeśli oczywiście będziecie chcieli...
CDN.