Krwawa Przyszłość cz.7
Dedyk dla Ahrii ^, ^ ******** Biegłam przez ośnieżony las. Nie chciałam być blisko niego, ale jednak... coś mnie do niego przyciągało. Gdy upewniłam się, że za mną nie ...
Dedyk dla Ahrii ^, ^ ******** Biegłam przez ośnieżony las. Nie chciałam być blisko niego, ale jednak... coś mnie do niego przyciągało. Gdy upewniłam się, że za mną nie ...
Wróciłam na przyjęcie. Ludzie tańczyli przy rytmie wolnej muzyki. Przeszłam się po sali, ale nigdzie nie dostrzegłam Kat. Podszedł do mnie jeden z żołnierzy niższego ...
Obracając Glocka w dłoni ruszyłem za Kamilem. Weszliśmy do salonu zastając chłopaków siedzących na kanapie. Zawzięcie o czymś dyskutowali, jednak na dźwięk otwieranych ...
Dzięki automatycznemu zarządzaniu ogrzewaniem w domu było przyjemnie ciepło, kiedy na zewnątrz panował siarczysty mróz. Po otwarciu oczu dostrzegł leżący na podłodze ...
-Chłopaki właśnie pojechali zrobić pierwszą część, a my po południu zrobimy drugą - powiedział nastawiając czajnik. Potem wyjął szklankę z szafki ale nie zamknął ...
Przez następne kilka minut piliśmy kawę. Słuchając Doing it wrong Drake’a przypomniałem sobie niedawną rozmowę z Kamilem. Kiedy poszliśmy pobiegać, ja zemdlałem ...
Uwielbiał brać lodowaty prysznic, który pobudzał jego mózg do jeszcze bardziej intensywnego myślenia. Nigdy się nie przeziębił z tego powodu, a zamiast tego miał głowę ...
Opowiem wam historie chłopaka, który aby zacząć żyć musiał pożegnać się z dotychczasowym życiem i rozpocząć wszystko od nowa. Chciał być szczęśliwy chociaż mu na ...
Nowy wagon, a jeszcze śmierdzi komuną. Stojąc przy oknie oglądał uciekające z pola widzenia krajobrazy, które wcale nie robiły na nim wrażenia, niewykluczone, że ich ...
"Niosę to, czego potrzebujesz każdego dnia. Mogę się różnić i rzadkością cieszyć. Nie rozlewaj mnie, bądź ostrożny z nożem. Miej serce, bo nadchodzę. Czym ...
- Czy oni muszą tak piłować te mordy bladym świtem? - pomyślałem, patrząc na zegarek. Czarne wskazówki na białym cyferblacie pokazywały bliżej nieokreślony kąt ...
JW Agat Rozdział XXXVI - No? Niby jaka? - warknęła zła, natychmiast przyjmując postawę obronną. Dawid patrzył na nią smutno. Długo zbierał się, by wreszcie ...
Obudził go warkot silnika. Stanął przy oknie i zobaczył obrazek, który kiedyś cieszył jego oko a teraz przywoływał tylko odległe wspomnienia. Kinga z Martą śmiały ...
Aithne szybko nazbierała drewna, aby rozpalić ognisko. Czuła ciepło emanujące z jej ciała, jednakże bała się tego, co ukrywa się w ciemności. Musiała odpędzić te ...