Dom - 69
Była dopiero godzina dziesiąta. Spojrzałem na zegarek niosąc do kuchni talerze po skończonym posiłku. Chłopaki zostali na tarasie i wspominali jakąś akcję sprzed kilku ...
Była dopiero godzina dziesiąta. Spojrzałem na zegarek niosąc do kuchni talerze po skończonym posiłku. Chłopaki zostali na tarasie i wspominali jakąś akcję sprzed kilku ...
Przyszłość Biegnę ile sił w nogach dłuższą drogą. Rozdzieliliśmy się na parę grup, ja wylądowałam z Callumem oraz Lukiem. Mają mnie chronić za moją ...
Głośno wypuszczając z ust nagromadzone tam powietrze, wydałem dziwny rechot. Ktoś mógłby zapytać "Czy tu umiera jakieś zwierzę?” ale nie… To tylko odgłos ...
- Idziemy? – szepnąłem do jej ucha, nie chcąc psuć tej magii która powstała wokół nas. Chyba to jedna z najlepszych chwil w moim życiu. - Chyba musimy – powiedziała ...
Przez rozświetlony słońcem pałacowy korytarz biegł zdenerwowany Nataniel. Anioł zdjął szal owinięty wokół szyi, bo upał popołudnia dawał mu się we znaki ...
Dzisiaj krótsze części :) Wziąłem z szafki koło lodówki szufelkę i ręką zgarnąłem resztki kieliszka. Wyrzuciłem do metalowego śmietnika pod oknem i znowu oparłem ...
Wybraliście grupę alfa, jednakże dlatego że zdecydował tylko jeden głos to na samym końcu dodam małą notatkę co by się stało gdyby Polański dołączył do grupy ...
Pamiętam, była trzecia w nocy. Lato, 17 lipca. Cieplutko, całkiem ładna noc. Lokalizacja: Warszawa. Wzdłuż pewnej opustoszałej o tej porze ulicy ciągnie się chodnik ...
Dzisiaj takie króciutkie bo jakoś źle się czuje :/ Ale ciesze się że wam się podoba -Pamiętam - odparłem. -A co było potem? - usłyszałem to pytanie lecz przed oczami ...
Druga część nowego opowiadania, mam nadzieję że się spodoba :) Rozdział 2 - Może zacznę od początku- powiedział Wojtek- Nasze bractwo powstało w 1961 roku, na ...
Everett Ian Huggs był marzycielem. Swoimi marzeniami zbudował nieprzeciętną reputację, jaką go darzono, zyskał potężną władzę i stworzył przynoszące niezwykłe ...
Przepraszam za błędy które mogą się pojawić. Po naprawie komputera Word nie podkreśla mi błędów które każdemu się zdarzają. Gdyby ktoś wiedział jak to naprawić to ...
Wyjechaliśmy z bazy. Ku naszemu zdziwieniu nie było ani śladu żywych zombie. Leżało bardzo dużo trupów, z których sączyła się jeszcze krwiopodobna ciecz, o brązowym ...
Dedyk dla Ahrii ^, ^ ******** Biegłam przez ośnieżony las. Nie chciałam być blisko niego, ale jednak... coś mnie do niego przyciągało. Gdy upewniłam się, że za mną nie ...