Igrzyska śmierci cz.2- drugie zabójstwo
Kiedy dziś rano obudziłem się, wstałem, i wyszedłem w jaskini, żeby sprawdzić czy nikogo nie ma w pobliżu. Na szczęście wzięłem że sobą magnuma. Gdy tylko wyszedłem ...
Kiedy dziś rano obudziłem się, wstałem, i wyszedłem w jaskini, żeby sprawdzić czy nikogo nie ma w pobliżu. Na szczęście wzięłem że sobą magnuma. Gdy tylko wyszedłem ...
Był poranek, 24 marca. A z domu Dawsonów jak zwykle tego dnia dało się usłyszeć krzyki. Co roku jest tak samo. I co roku ta sytuacja ma taki sam koniec. - Ale kochanie ...
Zieleń, zieleń, wszędzie zieleń. Nie wiem gdzie jestem, na co patrze. Potworny ból głowy rozsadza mi czaszkę. - Tak bardzo boli, tak bardzo. Igor? Młoda? Jesteście tu? ...
Mając na głowie tyle różnych spraw i obowiązków, wreszcie widzę, że życie nie jest tak łatwe jak mi się niegdyś wydawało. Trudno jest mi połączyć szkołę ...
Trochę późno, bo pomagałam na WOŚP w szkole, ale zawsze jest. Nie mogę za dużo dzisiaj napisać, bo mam randkę z biologią. Sen - wspomnienie Dokładnie czternaście ...
Dla Endajs i Kiinia za Wasze wsparcie i rady, oraz nakłonienie mnie do publikacji tego I Obudził go przenikliwy chłód. W półmroku błądził wzrokiem po otaczającej go ...
Sobota Szczerze, to gdyby nie ten dziennik nie wiedziałbym, który dzień tygodnia dzisiaj mamy. Dlatego muszę sobie pogratulować tak świetnego pomysłu. Ale wracając do mych ...
Kolizja. Trzy skały, każda o średnicy przekraczającej sześć kilometrów, uderzające w trzy miejsca na ziemi. Pierwsza w zachód USA. Druga w Australię. Trzecia w góry ...
Byli w drodze już około 20 godzin. Zapas paliwa się powoli kończył a z jedzeniem i woda wcale nie było lepiej. Przez pośpiech nie mogli zabrać nic więcej, a narazie nie ...
Jest to wstęp do mojego opowiadania. Wojna. Od zalania dziejów woja napędzała rozwój cywilizacji. Dzięki niej wiele odkryć wynalazków ujrzało światło dzienne. Lecz ta ...
W świecie za murem wszystko było jaśniejącą utopią, niczym nieskrępowanym Edenem tłumów ludzi i ich strażników. Jednak pamiętam czasy, gdy na ostrzu mojego miecza ...
Zaczynało się ściemniać, gdy Nolin dobiegł wreszcie do kuźni ojca. Biegł jak najszybciej zdołał, więc po dotarciu na miejsce dobrą minutę musiał odsapnąć, by ...
Przez całą pierwszą noc wszyscy świetnie spali, o godzinie 8 wstaliśmy na śniadanie rozmawialiśmy co by tu nie porobić. Ja-Musimy wreszcie otworzyć ta skrzynie. S-No tak ...
Cześć.Słuchajcie, ostatni czas był dla mnie ciężki. Chodziłem po lekarzach i byłem w szpitalu. Robiłem badania i mogę wam powiedzieć że za kilka tygodni zaczynam ...