Sama nie wiem
Zieleń, zieleń, wszędzie zieleń. Nie wiem gdzie jestem, na co patrze. Potworny ból głowy rozsadza mi czaszkę. - Tak bardzo boli, tak bardzo. Igor? Młoda? Jesteście tu? ...
Zieleń, zieleń, wszędzie zieleń. Nie wiem gdzie jestem, na co patrze. Potworny ból głowy rozsadza mi czaszkę. - Tak bardzo boli, tak bardzo. Igor? Młoda? Jesteście tu? ...
Na dekoderze stojącym obok konsoli wyświetlała się godzina 12:03. Patrzyłem na zielone cyfry i i myślałem co mogę robić teraz i co nie zaszkodzi niczyjemu życiu lub ...
Postanowiłem spróbować wstać. Chyba na serio napaliłem się za wszystkie czasy bo było mi cholernie niedobrze. Nie wiedziałem czy zemdleje czy puszczę pawia. Nie chcąc za ...
Ten dzień zapowiadaj się zwyczajnie. Will miał w tej chwili trochę czasu na odpoczynek. Do pokoju nagle wszedł Craus i powiedział. -Will mamy kolejną misję. -Jaką ? ...
Pierwsza rzecz jaką wymacałem to metalowa nóżka lampki nocnej. Kwadratowy klosz trzymał się na kanciastej metalowej rurce. Potem znalazłem ekran tabletu. Na szczęście ...
Kiedy dziś rano obudziłem się, wstałem, i wyszedłem w jaskini, żeby sprawdzić czy nikogo nie ma w pobliżu. Na szczęście wzięłem że sobą magnuma. Gdy tylko wyszedłem ...
Część pierwsza jest na moim profilu :) Od wydarzeń z poprzedniej części minęło kilka miesięcy. Dominik z Anią właśnie zaczynają wakacje i planują razem wyjechać na ...
Mając na głowie tyle różnych spraw i obowiązków, wreszcie widzę, że życie nie jest tak łatwe jak mi się niegdyś wydawało. Trudno jest mi połączyć szkołę ...
Pomimo południa mróz nie odpuszczał. Grupa przyjaciół trzęsła się z zimna w oczekiwaniu na ceremonię pogrzebową. Każde z nich na swój sposób dogrzewało swe ciało ...
Rozdział 1 Nadszedł 1 września. Był to deszczowy dzień. Veronika po pożegnaniu z rodzicami i rodzeństwem, wsiadła do pociągu na peronie 9 i 3/4. Szukała wolnego miejsca ...
Drrr. !!!. . nie ubłagany wróg w postaci budzika, znów wyrwał go ze snu. Niby jest tak blisko wystarczy się tylko trochę podnieś by sięgnąć go ręką i uspokoić, by ...
Był poranek, 24 marca. A z domu Dawsonów jak zwykle tego dnia dało się usłyszeć krzyki. Co roku jest tak samo. I co roku ta sytuacja ma taki sam koniec. - Ale kochanie ...
Kolejna cześć :) Miłego czytania! ---***--- 05:00 Wczesnie się obudziłem, wczoraj cały dzień leżałem w łóżku. Ale dowarzystwa dotrzymali mi :Sandra, Kamil i młody ...
Miałam kiedyś nie miłą przygodę wracając z pracy, którą kończyłam o 20:00 było już ciemno odprowadziłam mnie kawałek moja koleżanka z pracy a potem się ...