Krwawa Przyszłość cz.10 - epilog
Jasne światło przedarło się przez wodospad czerni drażniąc moje oczy. Widziałam przede mną klęczącego małego chłopca - tego samego, który powiedział, że uratuję ...
Jasne światło przedarło się przez wodospad czerni drażniąc moje oczy. Widziałam przede mną klęczącego małego chłopca - tego samego, który powiedział, że uratuję ...
Zapraszam do czytania nowego opowiadania :) Rozdziały nie będą pojawiały się regularnie Nie pamiętam daty, nie pamiętam dnia tygodnia. Była wiosna, przez okno wpadało ...
-Schodami w górę i drzwi na lewo - powiedział pocierając brodę i patrząc na zegarek - Damn… - powiedział pod nosem. - Co jest? - zapytałem ponownie. - Do swojego pokoju ...
Cześć. Słuchajcie, nie wiem o co chodzi ale ostatnio nie czuje się najlepiej. Sory za opóźnienie ale mam jakąs depresje czy coś... sam nie wiem. Znowu mnie dopada ...
Ten dzień zapowiadaj się zwyczajnie. Will miał w tej chwili trochę czasu na odpoczynek. Do pokoju nagle wszedł Craus i powiedział. -Will mamy kolejną misję. -Jaką ? ...
- Oczywiście - powiedział Gringo i usiadł na ostatnim siedzeniu po lewej stronie. Kamil mnie popchnął i usiedliśmy obok nowego znajomego. Daniel z Grześkiem patrzyli na nas ...
Prolog Niebo było zachmurzone, a lekkie powiewy wiatru sprawiały, że jeźdźcy byli pewni iż niedługo spadnie deszcz. Cała trójka była zgodna, że lepiej będzie wrócić ...
Kolejny dzień spędzony w zamknięciu chyba nie wpływał dobrze na moją psychikę. Miałam wyznaczony czas na korzystanie z łazienki, a do tego nie było gorącej wody pod ...
Moi durni sąsiedzi słuchają disco polo od godziny 16 -, -" Ale myślę, że część jest nudna, więc to nie moja wina :P - RATUNKU!!! RATUNKU!!! - usłyszałam wrzask ...
Drrr. !!!. . nie ubłagany wróg w postaci budzika, znów wyrwał go ze snu. Niby jest tak blisko wystarczy się tylko trochę podnieś by sięgnąć go ręką i uspokoić, by ...
Tym razem zbyt wiele się nie dzieje. Nawet gadaniem można zająć kolejną część :) No, niech będzie że nie tylko ;) Serdecznie zapraszam! ...
Rozdział 7 - KONTAKT Państwo Czerscy szli właśnie powoli, odbywając swój codzienny spacer. Śnieg skrzypiał pod ich stopami. Podziwiali zimowy krajobraz rozpościerający ...
Cały strych poobwieszany był trupami rodzin. Z niektórych kapała jeszcze nieskrzepnięta krew. Zakryłam dłonią usta. Jedyną osobą, która wisiała sama była dziewczynka ...
Na dekoderze stojącym obok konsoli wyświetlała się godzina 12:03. Patrzyłem na zielone cyfry i i myślałem co mogę robić teraz i co nie zaszkodzi niczyjemu życiu lub ...