Infiltrator cz. 1
“Infiltrator”. Andrzej obudził się później niż zwykle, chociaż na dworze było jeszcze szaro. Ta będzie na puszki, a ta na butelki – otrzepał dwie zniszczone ...
“Infiltrator”. Andrzej obudził się później niż zwykle, chociaż na dworze było jeszcze szaro. Ta będzie na puszki, a ta na butelki – otrzepał dwie zniszczone ...
Kolejna część moich nocnych wymysłów Rozdział 5 Obudził go delikatny głos Teyli, który w tamtym momencie brzmiał niczym głos samego anioła. - Obudź się Richardzie ...
Nastał zmierzch. Wchodząc na cmentarz wyczułem dziwną aurę, aurę zupełnie do tego miejsca nie pasującą. Po chwili dostrzegłem skąd mogła się wziąć. O jedno ze ...
A o to druga część, miłego czytania. Rozdział 2 Pierwszą rzeczą jaką zobaczył po przebudzeniu, był "sufit” wykonany z gałęzi, drugą natomiast opierającą się ...
Gdy nie było nic do roboty, Patrycja wpatrywała się w jeden punkt. Uwielbiała to z wielu powodów. Nie wymagało to od niej żadnego wysiłku, myślenia, a każdy punkt był ...
NARODZINY 22. 07. 1925 roku na przedmieściach pięknej Warszawy, na ulicy Grunwaldzkiej w starych kamienicach urodził się chłopiec. Jego rodzicami byli bardzo mili, gościnni ...
Zawsze o takiej marzyłem. Ale w mojej głowie rodziły się też obawy na temat "końca Dnia Dziecka” o którym dzisiaj ze dwa razy słyszałem. Co to mogło znaczyć? ...
Dziękuję Arniemu za pomoc w napisaniu ;) Callum powiedział, że zostawi mnie samej sobie na dwadzieścia minut, a później do mnie na chwilę zajrzy, aby wyjaśnić mi trochę ...
Wszyscy już spali, tylko czwórka przyjaciół siedziała cicho w pokoju wspólnym. Panowała cisza, Veronika jak zwykle była myślami gdzieś daleko, Hermione dosyć ...
04.05.2013r Sobota Godzina 08:00 Wstałem i zacząłem pakować ciuchy na podróż gdyż wraz z moim przyjacielem mieliśmy wyjechać w podróż w nieznane po prostu plan był ...
Siedzenie w samochodzie był miękkie, wygodne. Jednak jakoś nie mogłem się rozluźnić. Nasze twarze oświetlało światełko które paliło się z przodu na suficie ...
Mam na imię Aston. Mam 17 lat. Mój wygląd nie różni się prawie niczym od dorosłego, dobrze zbudowanego mężczyzny. A raczej nie różniłby się gdyby nie fakt że moje ...
- Dojdziemy tam najwcześniej za 2 dni. – stwierdziła rozżalonym głosem. Świetnie, w takim razie poleć jak umiesz. - Nie mamy wyjścia. – powiedziałam. Wzięliśmy ...
Jasne światło przedarło się przez wodospad czerni drażniąc moje oczy. Widziałam przede mną klęczącego małego chłopca - tego samego, który powiedział, że uratuję ...