Dziennik ocalałego z apokalipsy. cz.3
Środa To co się stało było niewiarygodne. W drzwiach staneli moi 3 najlepsi przyjaciele. Tomek, Kuba, I Olek. Uzbrojeni byli w pistolety, nie mogłem uwierzyć w to co się ...
Środa To co się stało było niewiarygodne. W drzwiach staneli moi 3 najlepsi przyjaciele. Tomek, Kuba, I Olek. Uzbrojeni byli w pistolety, nie mogłem uwierzyć w to co się ...
Siedziałam w tym więzieniu wpatrując się głucho w ścianę. Wychodzę 3 razy dziennie do łazienki. Jestem karmiona przez ludzi w kombinezonach ochronnych - jakbym miała ...
Nono, kolejny fragmencik mam dla Was :) Ostatnio wszystkie są podobne długością i myślę, że taka jest odpowiednia? Zagadkę z P.Ż. wymyśliłem sam! :D No i napisała go ...
Całą drogę jechaliśmy w ciszy. Kamil ani nie włączył radia ani do nikogo się nie odzywał, tak jak pozostali. Atmosfera była jakaś taka krępująca. Obserwowałem ...
Ostatni dzień przed wyjazdem musiał być dniem zebrania się Rady, żeby omówić najistotniejsze szczegóły umowy handlowej, którą Aleksandra miała podpisać w imieniu ...
Aithne miała tej nocy dziwny sen, gdzie cały świat pochłaniał ogień. Uciekała przed nim, ale jej ciało uległo samozapłonowi. Zaczęła krzyczeć w agonalnym bólu ...
W końcu udało mi się skończyć 7 część, zapraszam do czytanie ps. Mam nadzieje, że nie uśniecie jak będziecie czytać końcówkę :D Dzień 7 To zaskakujące, że ...
Wrzesień. Tydzień pierwszy. Poniedziałek. Było jakieś 4 minuty przed 6:00 rano. Obudziło mnie wycie z fabryki, ilekroć słyszę z niej sygnał wyobrażam sobie, że coś ...
Wiecie jak wygląda życie syna wielkiego władcy?...nie... Nie jest to kąpanie się w złocie, bawienie się z pięknymi paniami lub robienie wszystkiego co się żywnie podoba ...
Trochę spóźnione, ale byłem w podróżny i pisze teraz z komputera kuzyna. Dzień9 Może zacznę od tego, że wszyscy zdecydowali się pójść do tej jednostki, o której ...
- Sebastian, błagam cię, uważaj na siebie, dobrze? – mruknęłam. - Nie martw się. Ni mi nie będzie. Obiecuję ci to! – powiedział, obejmując mnie delikatnie ...
Craus zaczął rozglądać się za jakimś schronieniem. -Co teraz ? - Spytał zmarznięty Will -Musimy się schować i przeczekać, jutro spróbujemy nawiązać kontakt z bazą ...
Błyskawica z grzmotem przecięła szare niebo, deszcz zaś uderzył swym lodowatym biczem w kark Vermonda. Poczuł nieprzyjemny chłód, lecz ani drgnął. Stał czujnie ...
Mój ból cz 39. Zdenerwowany Ben podszedł do pierwszego jaja. Lśniło oślepiającym, srebrnym blaskiem. Po chwili pojawiło się na nim długie pęknięcie. Kiedy skorupki ...