Apokalipsa zombie cz.3
Przez całą pierwszą noc wszyscy świetnie spali, o godzinie 8 wstaliśmy na śniadanie rozmawialiśmy co by tu nie porobić. Ja-Musimy wreszcie otworzyć ta skrzynie. S-No tak ...
Przez całą pierwszą noc wszyscy świetnie spali, o godzinie 8 wstaliśmy na śniadanie rozmawialiśmy co by tu nie porobić. Ja-Musimy wreszcie otworzyć ta skrzynie. S-No tak ...
Cały strych poobwieszany był trupami rodzin. Z niektórych kapała jeszcze nieskrzepnięta krew. Zakryłam dłonią usta. Jedyną osobą, która wisiała sama była dziewczynka ...
Kolejny dzień spędzony w zamknięciu chyba nie wpływał dobrze na moją psychikę. Miałam wyznaczony czas na korzystanie z łazienki, a do tego nie było gorącej wody pod ...
Moi durni sąsiedzi słuchają disco polo od godziny 16 -, -" Ale myślę, że część jest nudna, więc to nie moja wina :P - RATUNKU!!! RATUNKU!!! - usłyszałam wrzask ...
Brann patrzył na skąpaną w promieniach księżyca kobiecą twarz, na jasne włosy, które rozsypały się po upadku i smukłe ciało w męskim stroju. Jeśli instynkt go nie ...
Nazajutrz, bardzo wczesnym rankiem zerwała się z łóżka, słysząc przeraźliwy dźwięk budzika. Wzięła szybki prysznic i ubrała się w mundur ćwiczebny. Ze względu na ...
– Ślicznie wyglądasz – ledwo wydukał z siebie, kiedy ją zobaczył. – Dziękuję. Miała na sobie czerwoną sukienkę do kolan z odkrytymi plecami, czarne szpilki i ...
Dla Endajs i Kiinia za Wasze wsparcie i rady, oraz nakłonienie mnie do publikacji tego I Obudził go przenikliwy chłód. W półmroku błądził wzrokiem po otaczającej go ...
Cześć. Słuchajcie, nie wiem o co chodzi ale ostatnio nie czuje się najlepiej. Sory za opóźnienie ale mam jakąs depresje czy coś... sam nie wiem. Znowu mnie dopada ...
-Schodami w górę i drzwi na lewo - powiedział pocierając brodę i patrząc na zegarek - Damn… - powiedział pod nosem. - Co jest? - zapytałem ponownie. - Do swojego pokoju ...
W świecie za murem wszystko było jaśniejącą utopią, niczym nieskrępowanym Edenem tłumów ludzi i ich strażników. Jednak pamiętam czasy, gdy na ostrzu mojego miecza ...
Tym razem zbyt wiele się nie dzieje. Nawet gadaniem można zająć kolejną część :) No, niech będzie że nie tylko ;) Serdecznie zapraszam! ...
Rozdział 7 - KONTAKT Państwo Czerscy szli właśnie powoli, odbywając swój codzienny spacer. Śnieg skrzypiał pod ich stopami. Podziwiali zimowy krajobraz rozpościerający ...
Sobota Szczerze, to gdyby nie ten dziennik nie wiedziałbym, który dzień tygodnia dzisiaj mamy. Dlatego muszę sobie pogratulować tak świetnego pomysłu. Ale wracając do mych ...