Miłosne - str 695

  • Tęsknię... Cz.11

    ~Vanessa~ Weszłam do domu i nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Myślałam, że może mi się coś przewidziało. W salonie stał Mike i może nie byłoby w tym nic dziwnego bo ...

  • Miłość sensem życia cz. 56

    Dziewiętnastolatka spojrzała na brata, niepewnie unosząc głowę. Nieśmiało popatrzyła w jego ciemne tęczówki. Od razu spuściła wzrok w podłogę, gdyż jego oczy ...

  • We meet again 2 | 13

    Po niecałym tygodniu, stwierdziłyśmy z Candice, że wybierzemy się do klubu. Akurat wybrałyśmy ten do którego przychodziła większość akademiku żeby się rozluźnić ...

  • Tylko za Tobą cz.8

    Zerwałem się zlany potem. W ostatnim akcie snu, ktoś zamordował mnie i Agę. Oboje zostaliśmy zasztyletowani w jakimś mieszkaniu. Nie było to ani jej mieszkanie, ani moje ...

  • Projekt Milionera - prolog.

    Nazywam się Emily Marie White i jestem na ostatnim roku medycyny. Mam 23 lata, a dokładnie 24 za dwa miesiące. Jestem w miarę szczupłą i niektórzy mówią, że atrakcyjną ...

  • Miłość sensem życia cz. 69

    Zuzanna otworzyła oczy i z przerażeniem stwierdziła, że jest przywiązana do drzewa. Nie mogła się ruszyć, każda próba ucieczki była ryzykowna, gdyż nieopodal stało ...

  • Chutor Bohuna cz.12

    Zbliżając się do płotu ogradzającego wieś, zwolnił bieg wierzchowca, a tuż przed bramą wstrzymał go całkowicie i zeskoczył na ziemię. Nie oglądając się na swoich ...

  • Szkolna Miłość cz.3

    Nadszedł kolejny dzień, poranek wyglądał jak zawsze... Będąc w szkole nie mogłam przestać myśleć o wczorajszej sytuacji... Dlaczego ten mężczyzna za mną szedł? Czego ...

  • 48 godzin. - cz. 13.

    Daria dobiła wydającego ostatnie tchnienie papierosa . Dokończyła też latte. Sobotni poranek na tarasie z widokiem na rzekę był skromną, aczkolwiek przyjemną, namiastką ...

  • Skądś ja znam ! cz. 1

    Wysiadłeś z samochodu i ujrzałeś z daleka postać Ignaczaka. Rzucił Ci spojrzenie i od razu zacząłeś się śmiać. -Cześć. – Przywitaliście się, a potem razem z ...

  • Terapia.

    -Otwórz! – krzyknęła. -Wiesz dobrze, że nie mam jak. To zamek czasowy. Taki jest układ. Nikt nie wychodzi przed upływem godziny. Wiedziałaś na co się decydujesz ...