Rudzielec cz. XIII
Ech... Może niektórzy myśleli już, że nigdy nie wrócę do ,Rudzielca". Przyznam szczerze, że sama ja tak myślałam, ale udało się, napisałam kolejną część ...
Ech... Może niektórzy myśleli już, że nigdy nie wrócę do ,Rudzielca". Przyznam szczerze, że sama ja tak myślałam, ale udało się, napisałam kolejną część ...
* Nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć, bo łatwo coś stracić a trudniej docenić... Więc nie pisz i nie dzwoń, już nie rośnie tętno i wszystko mi jedno. To tylko ...
#4 Zdenerwowana usiadłam na fotelu i wyjęłam telefon aby zadzwonić do taty i dowiedzieć się gdzie on jest. Nie chciałam ponownie rozmawiać z panem Bieberem, a tym bardziej ...
- Gabrielu pospiesz się musimy już iść!! Brunet błąkał się po wielkim salonie, szukając kluczy od zamka do drzwi, cholerne klucze!! Nigdzie nie mógł ich znaleźć ...
Staliśmy na piasku trzymając się za ręce i podziwialiśmy zachodzące słońce. Wielka, czerwona kula powoli zanurzała się w wodzie. Jej ostatnie promienie jeszcze przez ...
Rozdział 21 Aleksi rozejrzał się po, póki co, pustym pokoju córki. Bez żony mieszkanie było takie ciche i ponure… Przyzwyczaił się do jej stałej obecności. Ale ...
Popatrzyłam na niego trochę wściekłe. Nie pamiętam go. Jest dla mnie obcy. Przez niego nic nie pamiętam. Patrzyliśmy sobie w oczy jeszcze przez chwile. Po chwili się ...
– Kim, do cholery?! – spytałam, nadal nie wierząc, że to, co usłyszałam, może być prawdą. – Przecież my się nawet jakoś szczególnie ani nie lubimy, ani nie ...
- To teraz przejdźmy do przyjemniejszych spraw. - wolną ręką sięgnął po laptopa. - Jakich? - zainteresowałam się natychmiast. - Chyba czas wybrać łóżeczko dla dziecka ...
Dopiero będąc kilkatysięcy stóp nad ziemią, uświadamiam sobie jak nieważne jest moje życie. Takie kruche. Wystarczy, że coś pójdzie nie tak, a ja spadnę w dół i już ...
Dzień jak codzień, innymi słowy lato chyliło się ku końcowi zabarwiając swe liście na rozmaite kolory. Jednak ja siedziałem teraz na jednej z tych starych i zielonych ...
Siedziałam na posterunku już od jakiś kilkunastu minut i coraz bardziej się niecierpliwiłam. Musiałam porozmawiać ponownie z Jakiem, który powinien mi powiedzieć coś ...
- Emily! Wstawaj za godzinę masz pierwszy wykład! - Moja przyjaciółka Natalie jak zwykle jest bardzo upierdliwa i zrzędzi, ale niestety ma rację. - Nie wrzeszcz, wstałam! ...
ROZDZIAŁ II Ben cały wieczór kokietował Amy. Miała go już dość. Czasami wkurzał ją, ale tylko czasami. Dzięki niemu zdawała sobie sprawę, że nadal jest ładną ...