Złote liście
Dzień jak codzień, innymi słowy lato chyliło się ku końcowi zabarwiając swe liście na rozmaite kolory. Jednak ja siedziałem teraz na jednej z tych starych i zielonych ...
Dzień jak codzień, innymi słowy lato chyliło się ku końcowi zabarwiając swe liście na rozmaite kolory. Jednak ja siedziałem teraz na jednej z tych starych i zielonych ...
Powoli się budziłam. Przez zamknięte oczy chciałam sięgnąć do telefonu leżącego obok. Niestety zrzuciłam go. Wzdychnęłam. Musiałam wstać i wyciągnąć go spod ...
- Jaką prawdę?! - Magnolio - mówi chłodnym i smutnym głosem - jesteś czarodziejką. - Co?! Niby z czego tak pani mówi!? - Kochanie, przyszłaś do domu niewidzialna! - I? ...
Chciałam się podzielić moją historią. . Na początek powiem ze mieszkam w Irlandii a kolega w Polsce. . Poznaliśmy się w moje urodziny. . 1ego grudnia 2012. To jest kolega ...
W samochodzie zrobiło się ciasno. Kostek patrzył na mnie wystarczająco często, żeby z moich policzków nie znikały rumieńce. Trzymał ręce przy sobie, ale to akurat nie ...
ROZDZIAŁ II Ben cały wieczór kokietował Amy. Miała go już dość. Czasami wkurzał ją, ale tylko czasami. Dzięki niemu zdawała sobie sprawę, że nadal jest ładną ...
Natalia Jedziemy dłuższą chwilę w kompletnej ciszy. – Powiesz mi, co się stało? Ignoruję pytanie Hani. – Natalia! Co mu powiedziałaś? – Nie chcę o tym rozmawiać ...
Monika przebudziła się, orientując się, że w pokoju panuje okropny chłód. Zakopała się w pościeli i mocniej wtuliła się w ciało Ariela. Ignorowała wyrzuty sumienia ...
ROZDZIAŁ IX Tydzień później podpisał papiery o kupnie nieruchomości na obrzeżach miasta. Towarzyszyła mu jego księgowa Monika. Od jakiegoś czasu już nie była taka ...
Kiedy dojechali na lotnisko nie mógł uwierzyć, że zajmuje aż tak dużą powierzchnię a na jego płycie było tyle samolotów. Jedynym, z którego latał było to w ...
-Brad- Nie wiem dlaczego, ale nie mogę przestać myśleć o tym co się stało, tak mi głupio, że tak potraktowałem Viktorię, pewnie uważa mnie za skończonego dupka, nikt w ...
- W sumie to tak... No bo ja... - złapałam go za ręke by dodać mu otuchy. - Chyba cię kocham - Powiedział na jednym wydechu i spojrzał się na mnie wyczekującym wzrokiem ...
Patrycja doskonale zdawała sobie sprawę, że potrzebuje silnego bodźca, aby znowu obudzić w sobie chęć do życia. Musiała na chwilę zmienić otoczenie. Poszukać ...
Dopiero będąc kilkatysięcy stóp nad ziemią, uświadamiam sobie jak nieważne jest moje życie. Takie kruche. Wystarczy, że coś pójdzie nie tak, a ja spadnę w dół i już ...
Obiadu prawie nie ruszyłam. Z jednej strony chciałam, żeby już był wieczór, a z drugiej, strasznie się bałam. Bałam się, że nie będę w stanie mu pomóc. On jest ...