Bronię się przed tobą cz.37
*Elyas* Zaparkowałem samochód w miejscu, które kiedyś było moim własnym. Wyjąłem torby z samochodu i ruszyłem w stronę drzwi. Dawno tu nie byłem i nie dlatego, że nie ...
*Elyas* Zaparkowałem samochód w miejscu, które kiedyś było moim własnym. Wyjąłem torby z samochodu i ruszyłem w stronę drzwi. Dawno tu nie byłem i nie dlatego, że nie ...
- Jak poszło z królową? - zapytała Marta, gdy spotkały się w hotelu na zmianie po powrocie brunetki z urlopu. - Chyba dobrze. Nie wygoniła mnie z zamku i powtórzyła ...
Rozmowa zeszła na tory odbiegające od interesów. Wszyscy byli w szampańskich nastrojach poza Leną i Mateuszem. ta dwójka toczyła natomiast bitwę na spojrzenia. Oboje ...
To zdecydowanie była sytuacja awaryjna. - Peter! – zawołałam. Kiedy nie usłyszałam odpowiedzi, zawołałam ponownie, już głośniej. – PETER! Wpadł do mojego pokoju ...
Epilog *** 3 lata później... *** Wstałam rano gdy słońce zaczęło wdzierać się przez zasłonki w oknie. Przetarłam lekko oczy ręką żeby się rozbudzić. To łóżko ...
Wychodząc z samochodu już pierwszym kroku Lena pożałowała wyboru obuwia. „Idiotka. Kogo próbujesz oszukać?” – mruknęła do siebie omijając co większe kałuże ...
No dobrze. Leżąc późnym wieczorem w łóżku zdecydowałam się być szczera z samą sobą. Choć wcześniej Ryan był dla mnie tylko jedną wielką zagadką i nie skupiałam ...
Felix posłusznie wyszedł, zostawiając mnie samą z Robertem. Gdyż tylko drzwi się zamknęły poczułam mocne uderzenie w twarz. Dotknęłam piekącego policzka. - Nigdy ...
Kiedo się od niej odsunąłem ona spojrzała na mnie. Po pięciu minutach patrzenia sobie w oczy wypuściłem ją z moich objęć i powiedziałem - Pa… - po tym odszedłem od ...
*pół roku później* - No, chodź do taty. – Nick wyciągnął ręce ku małemu zawiniątku w rękach Cris. - Dopiero zasnęła – uciszyła go. - Nieważne. Chcę ją ...
Rozdział 3 Po paru miesiącach od złożenia doniesienia i zebraniu wystarczających dowodów, wreszcie miał ruszyć proces. Proces, którego tak nie chciała i którego tak ...
-Maja! Za 15 minut wychodzimy! -Tak, tak wiem... To już jestem gotowa idę po sandałki i idziemy.Pożegnałyśmy z rodziną i jak zawsze.. -Dziewczyny macie być przed ...
Odepchnęła go od siebie stanowczo, zaciskając mocno usta ze złości. Jak śmiał, po tym wszystkim, chcieć od niej czegoś równie absurdalnego? Przecież, wcale mu na niej ...
Tiffany miała szybszy przekaz informacji niż niejeden detektyw, ponieważ ledwo zdążyłam położyć się na moim własnym ukochanym łóżku, wparowała do mojego pokoju ...