Korepetytorka 17.
Weszliśmy do salonu. Piotrek rozsiadł się na kanapie. Oczywiście przyjął pozycję samca, szeroko rozkładając nogi. - Paweł co ci jest? - zapytałam, kiedy ten zajął ...
Weszliśmy do salonu. Piotrek rozsiadł się na kanapie. Oczywiście przyjął pozycję samca, szeroko rozkładając nogi. - Paweł co ci jest? - zapytałam, kiedy ten zajął ...
Wakacyjna Przygoda Cz.6 Staś po tej nieprzespanej nocy z Zosią odsypiał. Obudził się dopiero po godzinie 12. Nic ciekawego nie działo się aż do piątku. Staś spędzał ...
Męczę się z tym 2 może już 3 lata. Znamy się od dzieciństwa gdyż mieszkamy w tej samej miejscowości. Mimo, że jest starszy o 6 lat ode mnie nie widać tej różnicy, bo ...
Amstelbeer i Heineken po jednym dla każdego, musiały wystarczyć Radkowi i Sebastianowi. Następnego dnia mieli iść do pracy, a w Holandii po alkoholu się nie pracuje ...
Zamarłam..żeby w następnej chwili wybuchnąć gromkim śmiechem. -Chyba mam do czynienia z samym diabłem ! -mówiłam sama do siebie wciąż śmiejąc się w głos ...
08:48 Otwieram powoli zaspane powieki. Białe zasłony powiewają pod wpływem lekkiego wiatru, dając mi rozkoszować się włoskim słońcem.Poranki w Rimini nigdy nie ...
Z góry przepraszam za błędy -------------- -Ty pieprzony frajerze! To przez Ciebie nie nam pracy! Coś Ty zrobił? Kim Ty w ogóle jesteś?!- krzyczałam na niego, a on śmiał ...
- Ooo, Granger, czyżbyś wreszcie zapomniała języka w gębie? - usłyszała znienawidzony przez siebie głos, gdy stała przed wystawą Madame Malkin na ulicy Pokątnej. Cała ...
Weszliśmy na podwórko ja przodem Ewa za mną boso,zawołałem -dzień dobry jest ktoś -a dzień dobry pan Andrzej? -tak a to moja żona Ewa -zapraszam jestem Renata zaraz ...
Minęły dwa tygodnie odkąd rozstałam się z Adamem. Nie potrafiłam przestać o nim myśleć. Wmawiałam sobie, że z każdym dniem będzie coraz łatwiej żyć bez niego ale ...
Karolina miala racje. Jestem w ciazy... Nie potrafie opisac co czulam. Z jednej strony bylam przeszczesliwa, ze bede miala malego bobasa a z drugiej strony przerazona mysla, ze ...
Olga pragnęła, aby to wszystko było nieprawdą, jedynie jej urojeniem. Rano zeszła na dół i weszła do kuchni. Tam ujrzała mamę, wpatrzoną w kubek herbaty, leżący na ...
Ze snu, wyrwały ją odgłosy porannej krzątaniny. Szum wody w łazience, warkot ekspresu do kawy, wreszcie szczęk zamka zamykanych drzwi wejściowych. To braciszek zapewne ...
Wszystko było umówione, ale i tak wieczorem dostałam od niego maila. Pierwsze co przyszło mi do głowy to, że chce odwołać spotkanie. Okazało się, że mój sponsor jest ...