Nadzieja na lepsze jutro.

Nadzieja na lepsze jutro.Był spokojny letni wieczór, a Paulina jak zwykle siedziała na parapecie patrząc i licząc gwiazdy.Codziennie od trzech tygodni tak robiła. Ten pieprzony dupek tak cholernie ją zranił. Była połowa wakacji i zbliżały się jej siedemnaste urodziny. Wielu znajomych wyciągało ją na imprezy, kawę czy po prostu na spacer do parku, ale ona za każdym razem odmawiała. Było jej zbyt ciężko, ale nie chciała nikomu zwalać swojego życia na głową. Dusiła w sobie to wszystko z każdym dniem coraz bardziej cierpiąc. Nikt dokładnie nie wiedział co stało się między nią, a Michałem. Ludzie gadali tylko, że zostawił ją dla drugiej, której "zrobił" dziecko.
Byli razem przez osiemnaście miesięcy. Osiemnaście cudownych miesięcy. Przy nim czuła się szczęśliwa, czuła, że żyje. Każdego ranka budziła się z uśmiechem na twarzy tylko dlatego, że go zobaczy. Uwielbiała jego duże piwne oczy, ciemne zmierzwione włosy i ten słodki uśmiech..  
Nie mogła więcej o nim myśleć, bo to za bardzo bolało, ale było to silniejsze od niej... Do jej szeroko otwartych błękitnych oczu napłynęły łzy. Drzwi od pokoju delikatnie zaskrzypiały po czym po jej ciele przeszedł dreszcz. Postać podeszła do dziewczyny i delikatnie ją objęła. Paulina siedziała niewzruszona. Z jej oczu płynęły pojedyncze łzy kreśląc na policzkach różne ścieżki. Na początku nie wyobrażała sobie bez niego życia, ale powoli mijało. Przyzwyczajała się, że go już nie ma, że będzie musiała się nauczyć bez niego żyć. Kobieta, która przyszła do dziewczyny szybko wyszła z jej pokoju zostawiając ją ponownie sam na sam ze swoimi myślami. Nie spała już od dłuższego czasu, bo gdy tylko zamykała oczy widziała właśnie jego... To było straszne i za każdym razem bolało choć już trochę mniej. Drzwi od pokoju ponownie się otworzyły, ale tym razem stanął w nich nieznajomy chłopak.
-Cześć jestem Mateusz. Właśnie się tutaj wprowadziłem i przyszedłem się przywitać.- dziewczyna nic nie odpowiedziała tylko ciągle wpatrywała się w niebo. Chłopak oparł się o ścianę i patrzył na nią jak w obrazek.
-Lubie patrzeć w gwiazdy, piękne są i widać w nich moje życie.- Powiedziała po chwili ciszy dziewczyna.
-Prawda są piękne, ale nie tak samo jak Ty.-odpowiedział. Paulina po raz pierwszy mu się przyjrzała. Wysoki, błękitne oczy i zadziorny uśmieszek ciągle pojawiający się na twarzy. Miał na oko jakieś siedemnaście, albo może i osiemnaście lat. Dziewczyna wpatrywała się w jego błękitne oczy i po raz pierwszy od dłuższego czasu delikatnie się uśmiechnęła.  
-Może chciałabyś się jutro wybrać ze mną na spacer?-zapytał niepewnie Mateusz.
-Ostatnimi czasy rzadko wychodzę z domu..
-To oczywiste, że musimy iść.-posłał jej delikatny uśmiech. - Poza tym masz piękny uśmiech i powinnaś częściej go pokazywać. Zawstydzona Paulina zarumieniła się, schowała twarz w swoich pięknych kasztanowych włosach i spuściła wzrok na podłogę. W tym momencie chciała zapaść się pod ziemię, ale coś jej mówiło, że powinna się zgodzić.  
-To jak z tym spacerem?- zapytał ponownie.
-Możemy iść, ale pod jednym warunkiem.
-Jakim?
-Nie pójdziemy tam gdzie jest dużo ludzi.-powiedziała cicho.
-Co tylko będziesz chciała. O której mam być?
-Może o osiemnastej?-zaproponowała.
-Będę na pewno. Do zobaczenia jutro.-chłopak podszedł do niej i ucałował jej policzek po czym uśmiechną się i wyszedł z pokoju. Paulina stała oszołomiona. Nie wiedziała co się dzieje. Od tamtego czasu nie pozwoliła dotknąć się żadnemu chłopakowi, a co dopiero pocałować. Tak, to tylko buziak w policzek, ale coś wtedy się zmieniło. Mimowolnie się uśmiechała i dotknęła prawego policzka.  
Tej nocy było inaczej. Nie siedziała już na parapecie i nie dobijała się myślami o Michale. Położyła się w miarę wcześnie do łóżka i zasnęła. Gdy mama weszła do pokoju swojej córki zdziwił ją ten widok. Wiedziała, że ten chłopak odmieni jej życie już na zawsze.

misia5678

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 770 słów i 4122 znaków.

11 komentarze

 
  • slodka13

    Świetne, cudne, boskie i nwm co jeszcze mam napisać ;) czekam na więcej i więcej ;D

    28 mar 2014

  • misia5678

    Dziękuję wam za tak miłe komentarze c; Kolejną część postaram się dodać w sobote. I dziękuje za ten drobny błąd mi uświadomiony, nie zwróciłam na to uwagi c:

    16 sty 2014

  • LittleScarlet

    Ładnie napisane, naprawdę bardzo ładnie. Masz cudownie subtelny styl, nie narzucasz się czytelnikowi, ale rozko****esz go w swoim tekście z każdym następnym słowem co raz bardziej. Mam tylko jedną uwagę, Mateusz nie mógł wiedzieć, że Paulina się rzadko uśmiecha, w końcu to było pierwsze spotkanie. Aha, no i szkoda, że tak króciutko :c Pozostaje mi czekać z nieskrywaną niecierpliwością na następną (dłuższą?) część.

    15 sty 2014

  • Mrau

    Wow!Podziwiam ten talent do pisania.Dawaj następne ^.^

    14 sty 2014

  • Czicza

    Bardzo fajnie się zaczyna! Masz wielki talent. Chciałabym, żeby moje opowiadanie choć troszkę dorównywało Twojemu, ale to chyba niemożliwe! :) Szybciutko następne!

    7 sty 2014

  • ;*

    Już to kocham!!! Jesteś świetnym lektorem Angela! :D hyhy ;* czekam na dalsze części <3 piszesz bosko!

    7 sty 2014

  • szalunaa

    Zgadzam się z shadow! :) Zapowiada się świetnie oby było tak dalej! ;3 :rotfl:

    7 sty 2014

  • shadow

    Fajne się zapowiada ;) Czekam na więcej ;3

    7 sty 2014

  • :)

    Pisz :*

    6 sty 2014

  • ;*

    Kiedy kolejna część ??? Proszę szybko<3  Super się zaczyna ;*

    6 sty 2014

  • pyskaa9797

    świetne jest ! <3 czekam z niecierpliwością na kolejną część ! <3

    6 sty 2014