Pokuta 11.
Zrobiłem sobie kolejnego drinka, ale wylałem go do zlewu. Nie chciałem pić. Pod kłopoty się nie pije. Tylko czy to, co się stało, można jeszcze nazwać kłopotami, czy ...
Zrobiłem sobie kolejnego drinka, ale wylałem go do zlewu. Nie chciałem pić. Pod kłopoty się nie pije. Tylko czy to, co się stało, można jeszcze nazwać kłopotami, czy ...
....przestał, byłam zdezorientowana nie wiedziałam jak mam się zachować, co powiedzieć. -Przepraszam -wydobył z siebie tylko to -Ale...-zaniemówiłam w pewnym momencie ...
Wprowadzenie: Kasia:Wolontariuszka na oddziale onkologi dziecięcej, córka Gosi i Marka Krzysiek:syn Marka, brat przyrodni Kasi, student Marcin:Były chłopak Kasi, jej wielka ...
Katarzyna i Fabio wysiedli z motorówki z pewnym trudem, z powodu rozfalowania i ścisku panującego przy nabrzeżu. Kiedy tylko znaleźli się na lądzie, motorówka natychmiast ...
Wracaliśmy powoli do hotelu raz z powodu tego że Bee wracała boso po drugie przez upał nie wspominając jak mi było gorąco w okolicach jąder. Bee stąpała uważnie by nie ...
- Jestem już -powiedziałam gdy tylko weszłam do domu. -Julciu muszę ci kogoś przedstawić -powiedziała mama z uśmiechem "O boże ciekawe kogo tym razem " ...
Po rozpakowaniu spotkaliśmy się. Była z nami moja przyjaciółka, która skrycie się w nim kochała. Poznaliśmy się lepiej. Nie powiem, że nie był fajny. Ciekawy i ...
Zaczyna się drugi weekend w Maju.! Jestem bardzo zadowolona z tego powodu. Dlaczego? Cóż jak ma się 17 lat cały czas ta sama nudna rutyna, czyli dom, szkoła, dom i tak ...
układało nam się wspaniale, ale co może trwać wiecznie.. zawsze się skończy, minął rok od kiedy byliśmy razem.. zaczęły się pierwsze cięcia, bóle a czego, bo osoba ...
Nazywam się Nikodem mam 185 cm wzrostu blond włosy I ciemne oczy. Niedawno pokłóciłem się z moją dziewczyną Alicją. Drobną blondynką o pięknych szafirowych oczach i ...
Jedno szarpnięcie za ramię wystarczyło, by Grzegorz wybudził się ze zbyt płytkiego snu. Przetarł twarz dłońmi i od razu skupił wzrok na twarzy Elizy, która pochylała ...
Normalna sala o wymiarach pięć na pięć metrów. Stół, dwa krzesła, lustro na ścianie, okien brak, drzwi… Atmosfera ciszy, spokoju, idealne warunki do kontemplacji ...
Czytałam słowo po słowie, chyba już z piąty raz, ale nie mogłam się dostatecznie skupić, czując na sobie wzrok Elyas'a. To oczywiste, że po tamtej nocy unikałam go ...
Ewelina. - Ale ty głupia jesteś- powiedziała Milena. Siedzialysmy w ogrodzie i pilysmy kawę. Martyna sie w końcu obudziła i byłam szczęśliwa no... Mozna tak powiedzieć ...