Zbrodniarz cz.1
- Każdy z nas ma w sobie mroczną bestię, która w chwili nie do pilnowania zaczyna nami rządzić - mówił Michura. - Nie należy więc patrzeć na ludzi popełniających ...
- Każdy z nas ma w sobie mroczną bestię, która w chwili nie do pilnowania zaczyna nami rządzić - mówił Michura. - Nie należy więc patrzeć na ludzi popełniających ...
Sobotni wieczór. Przyjemne powietrze orzeźwiało wnętrze mieszkania państwa Krugerów. Pani Lucyna spędzała czas bujając się spokojnie w fotelu. Oddawała się relaksowi ...
Wychodząc z budynku byłam nieco zmieszana... Artur bardzo mi zaimponował, ale z drugiej strony jego nowe oblicze wcale mi się nie podobało! - Może cię odprowadzę? ...
Wojtek desperacko poszukiwał koszuli. Gdzieś tu przecież była. Prasował ją wczoraj. - Fuuuuck! - krzyknął, gdy uderzył łokciem o szafę. - Nie przeklinaj przy ...
Jeśli ktoś by mnie wówczas zapytał, co kierowało anielskim ciałem, odpowiedziałabym wprost, że nie mam bladego pojęcia. Zdjęta przerażeniem, iż wszystkie plany ...
Tydzień byłem spokojny. Oczywiście, jeżeli przez bycie spokojnym rozumie się nie odzywanie się do nikogo i ignorowanie całego świata. Jak to ujął Jefferson ...
Podniosłem się z podłogi i szybko podbiegłem w stronę ściany, gdzie był zamontowany mały ekran, na którym to zobaczyłem swoją córkę związaną w jakiejś klatce. Obok ...
Dziś na wieczór miała plany iść do kumpla do radia by nagrać nowy rap.Miała już go w małym paluszku.Teraz słuchała rapu swego jedynego na świecie przyjaciela, którego ...
Witam wszystkie czytelniczki, wszystkich czytelników! 29 RZ trochę inaczej niż zwykle - dziś chciałabym zacząć od PODZIĘKOWAŃ. Chcę podziękować wszystkim tym, którzy ...
Wybiła druga trzydzieści pięć, jednak Anielica nadal nie dawała znaku życia. Zacząłem się ostro denerwować. Pracę skończyliśmy przed dwudziestą pierwszą. Jak zwykle ...
Otworzyłem oczy i oślepił mnie blask lampy nad głową. Zerwałem się na nogi i nie mogłem uwierzyć w to, że nadal trzymam się przy życiu. Nerwowo zacząłem się ...
Wbiegłem do pokoju naprzeciwko. W lewym kącie stało łóżko, a na nim leżała moja córka. Była piękną dziewczyną i nie dałbym jej zranić nikomu. Miała posiniaczone ...
Przepraszam że tak późno i za to że nie dotrzymałem swojej obietnicy. Kończę to opowiadanie i mam nadzieję że mi się udało Miłej lektury Rozdział 4: Szpital Nadziei ...
Budzą mnie strzały. Otworzyłem oczy, podrywając się z łóżka i rozglądając dookoła przerażony. Podbiegłem do okna i złapałem za kraty. Po oczach błysnął mi ...