Krwawy Sędzia cz. VII (+przeprosiny)
Na wstępie chciałem przeprosić, iż przez dość długi czas nic nie wrzucałem i nawet nie dokończyłem opowiadania. Wracam pełen pomysłów i nowych opowiadań ;) Miłej ...
Na wstępie chciałem przeprosić, iż przez dość długi czas nic nie wrzucałem i nawet nie dokończyłem opowiadania. Wracam pełen pomysłów i nowych opowiadań ;) Miłej ...
Nie prawda ja tego nie zrobiłam ktoś mnie wrabia. Nie miałam bym sumienia żeby zabić chłopaka którego kochałam. Nie ważne jak bardzo by mnie skrzywdził nigdy bym tego ...
- A pani powiedział, że nie musi się pani spieszyć, tak?! – zezłościł się Michał, uderzając dłonią zaciśniętą w pięć w blat biurka, przy którym siedział ...
W jednej chwili cała widownia tajemniczo zniknęła i pozostali sam na sam. - Czego ode mnie chcesz? - warknął ponuro chłopak, jednak na jego twarzy pojawił się lęk ...
Mieszkanie. Poranek. Tabletka na ból gardła. Kawa i poranna prasa/wiadomości. Następnie praca, głównie przy komputerze i siedzenie cały czas pod służbowym telefonem. Sam ...
Podróż do Kor trwała tylko dwadzieścia sześć minut. Istny rekord, no ale jak tu się dziwić, skoro pożyczone od Michela nowiutkie BMW E34 miało niezłego kopa. Ukryte w ...
Oczami Agnieszki: - Dokąd jedziemy? - przymrużyłam oczy, gdyż słońce biło w nie swoimi promieniami - Zobaczysz - jego głos był tak cichy, że prawie go nie słyszałam ...
Iście rozczulające powitanie, zakończyło się równie autentycznymi łzami. Każde mignięcie złych wspomnień, wbijało wystarczająco ostre szpilki, bym ryczała rzewnie ...
Samochód porzuciłem na trawniku. Był już zniszczony przez inne auta, więc tym razem chyba nikomu nie wyrządziłem żadnej krzywdy. Wbiegłem do szpitala, gdzie zaraz na ...
Kiedy się przebudziłem, było już po dziesiątej, a ja cały poskręcany i obolały tkwiłem w miejscu obserwacyjnym. Murka z pełnym pęcherzem się niecierpliwiła. Zszedłem ...
Karo i Elena kłócą się... Dałam się poprowadzić w stronę kawiarenki, przezornie chowając ręce w kieszeniach, by nikt nie zauważył na nich śladów krwi. Jakoś dziwnie ...
- Możemy porozmawiać? – zapytała trzy dni później swojego męża, gdy leżeli w łóżku. Spojrzał na nią krótko i odłożył na nocny stolik literaturę fachową ...
Znowu Marianna stała w oknie i pewnie, aż ją skręcało z ciekawości. Tyle rzeczy się wydarzyło, a ona była obok a nie w epicentrum jak zwykle. Już środa, mówią, że ...
Obudziwszy się zobaczyłem, że dłoń Mary spoczywa na moim czole. Usiadłem na łóżku i popatrzyłem na śpiącą kobietę. Uśmiechnąłem się i rozejrzałem się dookoła ...