Cogito ergo... - rozdział 5
Wzgórze. Staliśmy na nim i patrzyliśmy, w dal, na to, co przed nami. Filozof mówił, iż dotarliśmy do Świątynnej doliny. Z pewnością była to dolina, ale czy na pewno ...
Wzgórze. Staliśmy na nim i patrzyliśmy, w dal, na to, co przed nami. Filozof mówił, iż dotarliśmy do Świątynnej doliny. Z pewnością była to dolina, ale czy na pewno ...
-Widzicie ich?-spytał senator wskazując plazmowy telewizor stojący naprzeciwko foteli, gdzie siedzieli „Monkeyy”, „Lady” i „Schizol”. -Protesty, no i co w związku ...
Czarna chmura. Spowija moje serce w mroku. Jej głębia ochładza skórę. Pojawiają się na niej kryształki lodu. Na oknach powstają śliczne rysunki, lód rzeźbi kwiaty ...
Rozwalić najlepiej! Mogłabym szeptać Albo od razu wydrzeć się na cały świat! Mogłabym dreptać Albo od razu przewinąć czasu szmat! Mogłabym prosić Albo od razu ...
,, Pamięć o mnie” Gdy marne serce zastyga, Pąk życia odpada w dal, Pozostaje tylko łodyga, I okropny życia żal… Gdy płuca przestają pracować, Opada powłoka ...
Deszcz bębnił głośno w szyby, wiatr tańczył z drzewami, lecz wewnątrz ciepłego trudno było czuć taką pogodę. W kamiennym kominku strzelał ogień, a z gramofonu ...
,, Pragnienia nic nie zmienią” Wiązka marzeń spoczęła w stogu siana, Kto ją znajdzie ten zuch jest i chwat, Ja od życia potrzebuję tylko wrażeń, Bo mym szczęściem ...
Na Okrężnej życia... kres, w takim forcie jest; DePeeS tu od rana życie toczy się; niepełnosprawni, chorzy, starcy po korytarzach się włóczą, życie już swe sprzedali ...
Skrajnie nieodpowiedzialna strefa mroku mrok tylko mrok wyłania sie by dopiec moźliwosci zaistnienia w nadziej konsekwentnej wyprawie zdobycia ponowania nad dobrem ogølnym ...
,, Przemijanie” Gdy zamknę oczy me blade, A zmarszczkom nie będzie końca, Chcę spojrzeć raz jeszcze w horyzont, I ujrzeć odbicie swej duszy. Gdy biały puch wyrośnie na ...
13 Tymczasem Dominika Kozak ukończyła kolejny dzień pracy. Pod komendę podjechał jej narzeczony Radek. Tego dnia była zmęczona, lecz widok Radka ożywił ją na chwilę ...
To miejsce zwane świętym gajem. Do serca odpowiedzi, prowadzi ścieżka wybranych. Wybranych? Tak. Filozof spojrzał na Sceptyka. Uśmiechnął się. Pozwól, że coś ci ...
-Muszę przyznać-powiedział senator zwracając się do swoich kompanów podczas wideo spotkania.-że zgarnięcie całej trójki było lekkim błędem. „DJMonkeyy” świetnie ...
– Ha! Widzicie, jego nikt nie weźmie, nie adoptuje, nie pokocha. Ja wam to mówię! – Co? A dlaczego? – Nic nie wiecie głąby?! Toż to potwór z demonicznymi oczami! ...