Inne - str 67

  • Opowieść o tym, jak pokonano Boga

    Wszedłem do baru. Od progu moje zmysły uderzyły zarówno hałasy dobiegające z tego przybytku, jak i charakterystyczna dla takich miejsc, unosząca się w powietrzu mgiełka ...

  • Wejdź w moje zmysły

    Moje serce bije, usłysz je… Kolejna łza nie przyniosła ukojenia, Pora o brzasku nie przypomina jutra, Ach, jak trudno zapomnieć krzywdę… Miłość pulsuje nim spotka ...

  • Cena odrzucenia

    Znowu mi każą pisać, dacie wiarę? Nie, nie, wiary lepiej mi nie ofiarujcie, bo szybko ją stracicie. A szkoda jej, szkoda. Ona taka mała, taka niewinna. Znam ja ją dobrze ...

  • Trzynaście lęków

    Trzynaście. Liczba moich lęków. Każdy z nich wręczyło mi życie. Pozbawiło mnie odwagi, nadziei. Bałam się życia. Bardzo bałam. A moja egzystencja? Dzień za dniem ...

  • Sam wybierasz

    ,,Sam wybierz” Brama niebios dziś otwarta Choć nie jestem grzechu warta Lecz spoglądam na nią skrycie By docenić swoje życie. Czyściec w grzechu znów się brudzi Każdy ...

  • Jestem, byłem, będę

    Jestem, byłem, będę *prolog* -Ała...!- krzyczała ze łzami w oczach.- Błagam niech to wszystko się skończy! -Już.. jeszcze tylko chwila- mówi mężczyzna mając głowę ...

  • Życie w policyjnych mundurach cz, XIV

    W słoneczny dzień starsza posterunkowa Maryla Kowalik i aspirant sztabowy Marek Gamiński patrolowali obrzeza miasta. - Co się mi tak przyglądasz? Zapytała Maryla, czując ...

  • W głąb kajdanów - Część 1

    Wreszcie przed Nim uciekłam. Biegłam przez las wiele godzin w nadziei, że Mu umknę, tak. Jednak nawet gdy nie miałam go za sobą, z tyłu głowy, nie byłam wolna od lęku ...

  • Życie w policyjnych mundurach cz, XI

    11 W dniu, w którym Julia Lipiec miała dzień wolny, ominął ją wątpliwy zaszczyt spotkania z komendantem. Po raz kolejny komendant kazał przyjść do swojego pokoju młodym ...

  • ,, Poeci nie spadają z drzewa"

    ,, Poeci nie spadają z drzewa” Poeci spadają do nas z chmur, Gdzie Anioły czuwają nad nimi, Szepczą do ucha tysiące słów, A oni je piszą będąc natchnionymi. Wiatr ...

  • Piekło skazańców - Rozdział 1

    - Więźniowie! Przypominamy, że (więzienna) godzina policyjna trwa od dwudziestej drugiej do szóstej rano, w czasie pomiędzy tymi godzinami, opuszczanie cel jest srogo ...

  • Cogito ergo... - rozdział 7 - część 1

    Gdy tylko się obudziliśmy, ruszyliśmy dalej. Mieliśmy zadanie, mieliśmy cel, ale już nie tylko nasz. Posiedliśmy również cel Zuzi, tak, cel powrotu do domu. Ona tego ...

  • Drabble – Dookoła świata

    Zaciekawiona błądzę wzrokiem po pięknych krajobrazach. Podziwiam nowe, obce widoki, wspaniałe plenery, ludzi w kolorowych, nieraz bardzo nietypowych strojach. Znane jedynie z ...

  • Brudna gra-Rozdział X

    -Wyciągnęliście coś z niej?-spytał mężczyzna w granatowym garniturze, stojąc tyłem do swojego rozmówcy i patrząc przez okno na krople deszczu. -Wciąż ...