W przededniu..
Nadszedł w moim życiu czas corocznych przemyśleń. Zastanawiania się, co zrobiłam dobrze, co źle, czego w ogóle nie powinnam była czynić. Nazbierało się tego wiele, z ...
Nadszedł w moim życiu czas corocznych przemyśleń. Zastanawiania się, co zrobiłam dobrze, co źle, czego w ogóle nie powinnam była czynić. Nazbierało się tego wiele, z ...
Tak, to ja, istnieję. Wiem, bo czuję, widzę, działam; chcę i potrzebuję, daję i czerpię... pragnę. Kocham i jestem kochana. Bezpieczna, spokojna, bez pesymizmu, bez lęku ...
Parodia "Zawracania dupy" autorstwa SOMEBODY. Oryginał do tego stopnia zawładnął moim sercem, że postanowiłam trochę zaświrować :) Dzięki, mała :* *** ...
Jak wiecie, na Lolu są różnego rodzaju i maści opowiastki: mądre, głupie, o życiu, o dupie; niektóre schludne, przemyślane, niektóre zupełnie bez sensu. Tematyka jest ...
Zbierałyśmy się do tego już dłuższy czas, chcąc stworzyć coś niebanalnego, niejednoznacznego, prawdziwego. Dać Wam coś z głębi naszych serc. Twór skłaniający do ...
Witajcie! Dziś chciałabym podzielić się z Wami radością wywołaną przeczytaniem pewnego niesamowicie INTERESUJĄCEGO opowiadania i pokrótce spróbować jakoś racjonalnie ...
– Wyświecht, do odpowiedzi – nakazuje nauczycielka polskiego. – Studenci przygotowali zadanie. – Ale pani prof… – Bez dyskusji! – Baba nie ustępuje i otwiera lewe ...
Rozdział 3 4 luty 2016 Zaciągam się mocno papierosem. Próbuje uspokoić swoje rozdygotane dłonie, ale nic nie pomaga. Barman bez proszenia znów polewa wódkę. Wypijam ...
Kobieta łapała oddechy coraz szybciej i szybciej, pobladła zaciskając powieki, spod których wypływały słone łzy. Nie mogła tak odejść, nie chciała, nie potrafiła ...
Zimna posadzka pod chudym tyłkiem, cisza chłodnego wnętrza łazienki, przecinana stukającymi o szyby kroplami. Klimat zajebisty, nostalgiczny, spokojny, taki, którego ...
I znów krzyki, wrzaski i wyrzuty. Pretensje o ranek, o południe, o teraz. Pretensje – "bo jesteś!”. Wędrówka, nerwowy spacer – lewa, prawa, od ściany do ściany ...
Nie opierała się, wręcz przeciwnie, pomagała oplatając dłońmi jego kark. Kiedy ich usta się zetknęły, języki rozpoczęły szaleńczy taniec. Był nią zafascynowany ...
Zawsze, kiedy jestem smutna i jest wśród mnie wiele osób, zastanawiam się, co odczytają z moich oczu. Czy ktoś z nich zauważy, że są zaszklone, puste, wpatrzone w jeden ...
Idę. Idę gnuśnie, rozpychając gniotące mnie zewsząd powietrze. Kilka banknotów i mały zbawienny przybytek za rogiem budynku. Czy już nie dosyć? Czy właściwie? Czy ...