Drabble – Zabieg
Oddycha? Tak, oddycha, ale już nie jęczy. Zrezygnowany, zmęczony wzrok, kałuża krwi i porozwalane dookoła „sztuki mięsa”. Teraz piłka elektryczna – kości będą ...
Oddycha? Tak, oddycha, ale już nie jęczy. Zrezygnowany, zmęczony wzrok, kałuża krwi i porozwalane dookoła „sztuki mięsa”. Teraz piłka elektryczna – kości będą ...
Życie to układanka, zagadka, niezliczona ilość elementów, różnego rodzaju miejsc, rzeczy, zdarzeń oraz ludzi. Myśli i emocji, tak samo tych dobrych, jak i tych złych ...
Siedząc w lochu zdałam sobie sprawę ,że przegrałam.Umrę, ale dzięki mnie żyje Basitan i mam nadzieję, że królowa też dojdzie do siebie po wszystkim. Oparłam się ...
Na początku był pies. Pies jak powszechnie wiadomo jest najlepszym przyjacielem człowieka. Spędzaliśmy razem mnóstwo czasu. On - bezinteresowny, dający miłość, na ...
Wciągam kolejną kreskę i ruszam, ściskając w dłoni broń. Czas się kończy. Spoglądam na stoper w zegarku – pięćdziesiąt trzy minuty i nieubłaganie leci w dół. Do ...
Miała dzikość godną mitycznych stworów. Usiłował złapać mikroekspresje przebiegające jej twarz niczym drobne nerwowe tiki. Nacisnął migawkę, słuchając serii ...
Biegnę, ale dokąd? Biegnę... dla oczyszczenia, ale czy to ma sens, skoro pomimo starań wciąż jestem w tym samym miejscu? Dlaczego to robię, jeśli później i tak niweczę ...
bawię się czasami w haiku... ________________________________ sierpniowy zachód złociste łany szumią chlebem pachnie sień *** przebudzenie dnia zabłąkany nietoperz ...
Następny dzień spędzili razem. Usługiwała mu z radosnym uśmiechem na twarzy. On też był w dobrym nastroju. Ostatnie wydarzenia spowodowały, że trochę zmienił swoje ...
Przyglądam się jej oczom, które są niczym dwa miniaturowe kosmosy. Błyszczące miliardami gwiazd galaktyki, a pośrodku tkwią czarne dziury źrenic, powoli pochłaniające ...
Rozdział 2 02 luty 2016 Kiedy ofiara staję się napastnikiem? Kiedy to zmieniłem status skrzywdzonego chłopaczka na miano kryminalisty? Czy ja nim jestem? Jestem żałosny ...
Pojawiłaś się nagle w wirtualnym świecie. Życzliwa, inteligentna, interesująca. Twój komentarz ośmielił pisarskiego nowicjusza, do ponowienia niezdarnych prób. Nazwałem ...
Leżałam w tym okropnym łóżku, o dziwo prawie nic mnie nie bolało. Wiedziałam, że to zasługa środków przeciw bólowych. Otworzyłam oczy i zobaczyłam śpiącego na ...
Jest jak cień. Trudno ją ominąć, zostawić w tyle, czy wyprzedzić. Trudno przestać rozglądać się na boki w poszukiwaniu śladów jej obecności. Jeszcze trudniej pozbyć ...
- Nienawidzę cię, nienawidzę cię, nienawidzę cię – poinformował swoje beznadziejnie przeciętne odbicie. Przedwczorajsze siniaki na brzuchu były tak żółte, że ...